Przejdź do wyszukiwarki
Przejdź do menu górnego
Przejdź do menu lewego
Przejdź do treści głównej
Przejdź do strony startowej
Przejdź do danych adresowych
czwartek, 2 maja 2024
Herb / logo podmiotu Urząd Gminy Połajewo
64-710 Połajewo, ul. Obornicka 6A
tel. +48.672567028, fax +48.672567855
e-mail: ug@polajewo.pl, http: www.polajewo.pl
Wersja archiwalna BIP.
Nowa wersja dostępna pod adresem https://polajewo.biuletyn.net/

Rejestr zmian


wysoki kontrast powiększ czcionkę Ikona drukarki Ikona koperty
 
2020-04-08 07:18 - modyfikacja zawartości strony `Protokół Nr X/2020 z sesji Rady Gminy w Połajewie odbytej w sali sesyjnej Urzędu Gminy w Połajewie w dniu 21 stycznia 2020 r.` przez użytkownia id25: Bartosz Peksa
wstecz

 

P r o t o k ó ł Nr X/2020

z sesji Rady Gminy w Połajewie odbytej w sali sesyjnej Urzędu Gminy

w Połajewie w dniu 21 stycznia 2020 r.

 

X sesja Rady Gminy w Połajewie odbyła się w sali sesyjnej Urzędu Gminy w Połajewie w godz. od 1010 do 1417 w dniu 21 stycznia 2020 r.

Na ustawową liczbę 15 radnych, obecnych na sesji było 14 radnych. Nieobecna usprawiedliwiona radna Sylwia Skrzypek.

Obradom przewodniczył Roman Klewenhagen – Przewodniczący Rady Gminy w Połajewie.

W sesji uczestniczyli również: Stanisław Pochyluk - Wójt Gminy, Aldona Mądrowska – Dziaduch - Skarbnik Gminy, Kamila Stochaj- wz. Sekretarz.

Listy obecności radnych stanowi załącznik nr 1 niniejszego protokółu.

 

Porządek sesji był następujący:

1. Otwarcie obrad.

2. Sprawy regulaminowe

a) stwierdzenie quorum,

b) przedstawienie porządku obrad.

3. Przyjęcie protokołu z IX sesji.

4. Informacja z działalności Wójta Gminy za okres między sesjami.

5. Zmiany w uchwale budżetowej na rok 2020.

6. Zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej 2020-2033.

7. Podjęcie projektu uchwały w sprawie wyboru ustalenia opłaty za gospodarowanie

odpadami komunalnymi oraz stawki tej opłaty.

8. Podjęcie projektu uchwały w sprawie określenia wzoru deklaracji o wysokości opłaty za

gospodarowanie odpadami komunalnymi, składanej przez właściciela nieruchomości

zamieszkałej oraz warunków i tryb składania deklaracji za pomocą środków komunikacji

elektronicznej.

9. Interpelacje, wolne głosy i wnioski.

10. Zakończenie.

 

Ad.1 Otwarcie obrad.

Przewodniczący Rady Gminy w Połajewie – Roman Klewenhagen o godz. 1010 dokonał otwarcia X sesji Rady Gminy w Połajewie.

p. Przewodniczący Rady – na podstawie art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, otwieram X sesję Rady Gminy w Połajewie.

 

Ad.2a Sprawy regulaminowe – stwierdzenie quorum. p. Przewodniczący Rady– witam przybyłych na obrady radnych, witam p. Wójta, p. Skarbnik, p. Sekretarz oraz wszystkie osoby przybyłe na dzisiejszą salę sesyjną.

Na podstawie listy obecności stwierdzam, że na ustawowy skład 15 radnych, obecnych mamy w tej chwili 14 radnych, nieobecna usprawiedliwiona radna Skrzypek Sylwia.

Wobec powyższego Rada jest władna do obradowania i podejmowania uchwał.

 

Ad.2b Sprawy regulaminowe - przedstawienie porządku obrad.

p. Przewodniczący Rady –porządek dzisiejszej sesji został wszystkim radnym dostarczony.

Pozwolę sobie go odczytać.

Po czym przewodniczący odczytał zebranym porządek obrad.

p. Przewodniczący Rady – czy do przedstawionego porządku obrad, mamy jakieś zapytania? Nie widzę, to ten porządek przyjmujemy. Ja na początku naszej sesji chciałbym jeszcze dodać, że widzę, mamy tutaj paru mieszkańców naszej gminy, jeżeli ktoś będzie chciał zająć głos, myślę, że tak tutaj komunikatywnie, żeby podnosić rękę i mówić do mikrofonu, bo jak wiemy jest to wszystko nagrywane. Jeżeli ktoś mówi bez mikrofonu, to tego na wizji nie słychać. Jak ktoś nie ma mikrofonu, to w ogóle nie słychać. Także, tak jak mówię w kwestii formalnej, że jak będzie dyskusja bardzo bym prosił, aby podnosić rękę i wziąć mikrofon, żeby przekazać swoje ewentualne pytania.

 

Ad.3. Przyjęcie protokołu z IX sesji.

p. Przewodniczący Rady – wobec powyższego przystępujemy do kolejnego punktu, gdzie mamy przyjęcie protokołu.

Wobec powyższego protokół został wszystkim radnym dostarczony elektronicznie, wszyscy mogli się z nim zapoznać.

Wobec powyższego, kto z Państwa radnych jest „za” przyjęciem protokołu z poprzedniej IX sesji? Proszę o podniesienie ręki do góry. Dziękuję, kto jest przeciwny, nie widzę, a więc jednogłośnie 14 radnych „za” przyjęciem protokołu z poprzedniej IX sesji Rady Gminy.

W wyniku głosowania, Rada Gminy w obecności 14 radnych uczestniczących w posiedzeniu 14 głosami „za” (Łukasz Mendyk, Karolina Nowak, Krzysztof Garstecki, Katarzyna Stefaniak, Jerzy Borrmann, Krzysztof Mazur, Zbigniew Schoenfeld, Jeneralczyk Grażyna, Roman Klewenhagen, Andrzej Lubkowski, Przemysław Brąberek, Łukasz Chmura, Janusz Woźnica, Marian Rajek) przyjęła protokół z poprzedniej IX sesji Rady Gminy.

Ad. 4.Informacja z działalności Wójta Gminy za okres między sesjami.

p. Przewodniczący Rady – jak wspomniałem mamy kolejny punkt 4 - informacja z działalności Wójta Gminy za okres między sesjami. Bardzo proszę p. Wójta o przedstawienie tej informacji.

p. Wójt – Szanowni Państwo, ten okres od ostatniej sesji, czyli od 30 grudnia, bardzo krótki, w związku z tym, też tych wiadomości do przekazania, też krótko.

Z takich najistotniejszych spraw, to po pierwsze chcę powiedzieć, że zgodnie z podpisaną umową z POL-DRÓG Drawsko Pomorskie, przekazaliśmy plac budowy na remont drogi gminnej w miejscowości Boruszyn. Firma poprosiła o możliwość wejścia z robotami już w miesiącu styczniu. W tej chwili są na etapie zbierania pobocza, przygotowywania się do położenia nawierzchni. Zobaczymy w jakim terminie, będą chcieli, tą pracę wykonać. Wszystko wskazuje na to, że warunki pogodowe umożliwią to zrobić w niedługim czasie. Termin jest taki trochę, jak na nasze życie nietypowy. W związku z tym zatrudniliśmy inspektora nadzoru na tą robotę, jak gdyby w formie już asekuracji, żeby mieć pewność, że warunki będą takie, które pozwalają od strony praktyczniej, technicznej, to zadanie realizować. Myślę, że podobna sytuacja będzie z ulicą Łąkową. Firma się po tej przerwie świąteczno-noworocznej uruchomi. Pewnie też będą musieli rozpocząć pracę.

22 stycznia w Starostwie Powiatowym w Czarnkowie jest wyznaczony termin na dokonanie odbioru pierwszego etapu prac scaleniowych, czytaj w zakresie geodezyjnym, w obrębie Przybychowo. Jak wiecie Państwo jest tam realizowany przez Powiat Czarnkowsko-Trzcianecki, ten unijny projekt i geodeci Wielkopolskiego Biura Geodezji i Gospodarowania Mieniem zakończyli prace geodezyjne, polegające na porządkowaniu, tego obrębu od strony geodezyjnej. 22-go o godz. 1000 ma być formalne zakończenie tego pierwszego etapu, no a potem już będziemy czekali na kolejne działania.

27 stycznia, też w Kancelarii Notarialnej w Czarnkowie, przedstawiciel Powiatu Czarnkowsko-Trzcianeckiego reprezentujący w tym przypadku Wojewodę, przekaże Gminie taką nieruchomość, po Państwu Cichorek na ulicy Polnej. Wystąpiłem do Wojewody po raz kolejny, tym razem skutecznie, aby ten obiekt, tą nieruchomość przekazać gminie, nie można było tego przejąć na zasadach skomunalizowania. Zobaczymy, kiedy, dokładnie warunki nam Starosta w umowie notarialnej określi. Wszystko wskazuje na to, że będziemy już po 27 właścicielem tej nieruchomości, na określonych warunkach. Bo dzisiaj jest to Skarb Państwa, a w praktyce obiekt zawieszony w próżni.

23-go w Kancelarii Notarialnej w Złotowie mamy podpisać w formie umowy notarialnej porozumienie trójstronne. Swego czasu przekazaliśmy w administrowanie wysypisko odpadów komunalnych w Sierakówku dla Firmy p. S. z Rogoźna, żeby można to wysypisko zrekultywować i zamknąć jego byt w sposób praktyczny i formalny, uzgodniliśmy z Zakładem Komunalnym w Złotowie, że oni to wysypisko przejmą, dopełnią i zrekultywują, żeby takie działania mogli podjąć. Starosta wymaga nie porozumienia takiego jak spisaliśmy dwa lata temu, tylko żeby ono miało charakter umowy notarialnej.

W związku z tym mam nadzieję, że już ta ostatnia formalność 23- go, zostanie dopełniona i Zakład ze Złotowa otrzyma zgodę Starosty na działanie na tym wysypisku.

To takie najistotniejsze kwestie, wynikające z bieżącego funkcjonowania, to co na co dzień się dzieje, to Państwo widzicie, wiecie. Dziękuję.

p. Przewodniczący Rady Gminy – dziękuję p. Wójtowi, za przedstawienie tej informacji. Jeżeli są jakieś, do tej informacji, to bardzo proszę. Nie widzę.

 

Ad.5. Zmiany w uchwale budżetowej na rok 2020.

p. Przewodniczący Rady – wobec powyższego przystępujemy do kolejnego punktu dzisiejszej sesji, gdzie mamy – zmiany w uchwale budżetowej na rok 2020. Poproszę p. Skarbnik o przedstawienie tego projektu uchwały.

 

p. Skarbnik – projekt uchwały zawiera jedną zmianę w ramach przedsięwzięcia Akademia Kompetencji Cyfrowych dla mieszkańców Gminy Połajewo. Ponieważ w 2019 roku udało się zrealizować plan w kwocie 14.180,55 zł, z tego Fundacja Wspierania Zrównoważonego Rozwoju, nasz partner w realizacji projektu zrealizowała zaledwie 8.800,80 zł, a pozostałą część zwróciła na konto gminy. Zatem, aby zapewnić dalszą realizację w 2020 roku, kwota niewykorzystana z roku 2019 zostaje wprowadzona do wydatków budżetu 2020 w wysokości 124.136 zł, z czego dotacja dla Fundacji wyniesie 123.521,20 zł.

Propozycję zmiany zawiera załącznik nr 1 dotyczący wydatków, natomiast poprzedni plan wydatków przesunięty z rozdziału 75023 – urzędy gminy, z paragrafu – wynagrodzenia osobowe pracowników. Ponieważ środki dla fundacji są równocześnie wydatkiem dotacyjnym, stosowna zmiana została wprowadzona również w załączniku nr 2, dotyczącym planowanych dotacji. Dziękuję.

 

p. Przewodniczący Rady - dziękuję bardzo, myślę, że to nie jest nowy temat, było już przy budżecie omawiane, tylko tutaj mamy takie zmiany kosmetyczne, które musimy przeprowadzić. Wobec powyższego, czy są jakieś pytania, co do tego projektu uchwały? Jeżeli nie, wszystko jasne, to pozwolę sobie odczytać uchwałę.

Następnie Przewodniczący Rady odczytał projekt uchwały.

Wobec powyższego, kto z Państwa radnych jest za odczytaną uchwałą? Proszę o podniesienie ręki do góry i przyciśnięcie przycisku.

W głosowaniu brało udział 14 radnych, głosów „za” 14, a więc jednogłośnie. Dziękuję bardzo.

W wyniku głosowania, Rada Gminy w obecności 14 radnych 14 głosami „za” (Łukasz Mendyk, Karolina Nowak, Krzysztof Garstecki, Katarzyna Stefaniak, Jerzy Borrmann, Krzysztof Mazur, Zbigniew Schoenfeld, Jeneralczyk Grażyna, Roman Klewenhagen, Andrzej Lubkowski, Przemysław Brąberek, Łukasz Chmura, Janusz Woźnica, Marian Rajek) podjęła uchwałę nr X/92/2020 Rady Gminy w Połajewie z dnia 21 stycznia 2020 r. w sprawie zmian w uchwale budżetowej na rok 2020.

Uchwała stanowi załącznik nr 2 do niniejszego protokołu.

 

Ad. 6. Zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Połajewo na lata 2020-2033.

Uchwała w sprawie zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Połajewo na lata 2020-2033.

p. Przewodniczący Rady – w kolejnym punkcie mamy zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Połajewo na lata 2020-2033. Poproszę p. Skarbnik o przedstawienie tych zmian w WPF-ie. Bardzo proszę.

p. Skarbnik – to oczywiście dalsza kontynuacja tej zmiany z uchwały budżetowej, w związku z koniecznością zapewnienia spójności uchwały budżetowej z Wieloletnią Prognozą Finansową, zmiany wprowadzone w uchwale budżetowej dla przedsięwzięcia Akademia Kompetencji Cyfrowej dla mieszkańców Gminy Połajewo, ma swoje odzwierciedlenie w załączniku nr 1 do WPF-u, w poszczególnych wierszach dla roku 2020, 2021,2022 oraz 2023. W załączniku zostały przedstawione wielkości przed zmianą, wielkość zmiany i wartość po zmianie. Ponieważ tych zmian nie było zbyt wiele, dlatego pozwoliłam sobie zrobić w takiej formie skróconej, tak jak macie Państwo przedstawione w tym załączniku. Te zmiany oczywiście dotyczyły wydatków bieżących, wydatków bieżących na programy i projekty, lub zadania związane z udziałem środków europejskich, na finansowanie środkami określonymi w art.5 ust. 1 ustawy. Zmiana była też w wydatkach objętych limitem, w wydatkach bieżących oraz w tych latach kolejnych 2021,2023. W minimalny, w sposób procentowy zmieniły się również dopuszczalne limity spłaty zobowiązań, co macie Państwo w tej wersji tabelarycznej uwzględnione. Oczywiście zmianie też uległy stosowne kwoty w objaśnieniach dla Wieloletniej Prognozy Finansowej, natomiast załącznik nr 2 dotyczący przedsięwzięć jest przywołany jeszcze raz, otrzymał nowe brzmienie, nie jest tak objętościowy jak ta część tabelaryczna załącznika nr1.

W każdym razie proponowane zmiany dotyczą limitu roku 2020 w ramach tej zmiany, właśnie kwot realizacji przedsięwzięcia Akademia Kompetencji Cyfrowych. Dziękuję.

 

p. Przewodniczący Rady - dziękuję bardzo p. Skarbnik za przedstawienie kolejnego projektu uchwały, tak jak p. Skarbnik wspomniała, jeżeli zmieniamy w uchwale budżetowej, więc to jest jednoznaczne, że musimy też zmienić w Wieloletniej Prognozie Finansowej, aby była zachowana spójność. Wszystko jasne, mogę odczytać kolejny projekt uchwały.

Następnie Przewodniczący Rady odczytał projekt uchwały.

Wobec powyższego, kto z Państwa radnych jest za kolejną odczytaną uchwałą? Proszę o podniesienie ręki do góry i przyciśnięcie przycisku.

Uprawnionych do głosowania 14 radnych, głosów „za” 14, a więc jednogłośnie. Dziękuję bardzo.

W wyniku głosowania Rada Gminy w obecności 14 radnych, 14 głosami „za” (Łukasz Mendyk, Karolina Nowak, Krzysztof Garstecki, Katarzyna Stefaniak, Jerzy Borrmann, Krzysztof Mazur, Zbigniew Schoenfeld, Jeneralczyk Grażyna, Roman Klewenhagen, Andrzej Lubkowski, Przemysław Brąberek, Łukasz Chmura, Janusz Woźnica, Marian Rajek) podjęła uchwałę nr X/93/2020 Rady Gminy w Połajewie z dnia 21stycznia 2020 r. w sprawie zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Połajewo na lata 2020-2033.

Uchwała stanowi załącznik nr 3 do niniejszego protokołu.

 

Ad.7. Podjęcie projektu uchwały w sprawie wyboru ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz stawki tej opłaty.

p. Przewodniczący Rady – przystępujemy do kolejnego punktu, gdzie mamy podjęcie projektu uchwały w sprawie wyboru ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz stawki tej opłaty.

Jak wiemy w ostatnim czasie temat burzliwy, temat gorący. Wracamy do tematu po trzech tygodniach i bardzo proszę p. Wójta o przybliżenie tematu, tak? bardzo proszę.

p. Wójt – trzeba przypomnieć, że na sesji 30 grudnia, Rada Gminy podjęła uchwałę, z której wynika wysokość opłaty za zbieranie odpadów komunalnych w wysokości 35 zł miesięcznie, od osoby zamieszkującej nieruchomość na terenie gminy Połajewo. Jak radni są zorientowani wszystkie uchwały finansowe trafiają do zatwierdzenia, taka jest procedura, do Regionalnej Izby Obrachunkowej. Regionalna Izba Obrachunkowa, powiadomiła Wójta, że ma tutaj wątpliwości, co do tej uchwały z takiego powodu, że w ustawie o gospodarowaniu odpadami komunalnymi jest określony górny pułap, tak zwanego dochodu rozporządzalnego i ta wysokość dochodu rozporządzalnego limituje wysokość stawki uchwalanej przez Radę Gminy, od jednej osoby na miesiąc, przy tym sposobie naliczania opłaty, czy tam podatku za odpady komunalne, jaki przyjęła nasza Rada Gminy, czyli od jednej osoby zamieszkującej na terenie gminy. Ten dochód za rok 2018, a skutkujący w roku 2019 był ustalony przez Główny Urząd Statystyczny w kwocie 1.693 zł. Jak Państwo słyszycie, mówię o latach 2018 na rok 2019. Nasza uchwała ma skutkować, czy miała skutkować w roku 2020, ale w związku z tym, że Główny Urząd Statystyczny do podania tej bazowej kwoty dochodu rozporządzalnego za rok 2019, skutkujący w roku 2020, ma czas do końca pierwszego kwartału, do końca marca i jeszcze do dzisiaj nie ogłosił nowej stawki, która na pewno pozwoli na uchwalenie więcej jak 35 zł, no ale tak jak powiedziałem Regionalna Izba Obrachunkowa stoi na stanowisku, że podstawą do przyjęcia jest już opublikowana, ogłoszona ta wielkość, czyli kwota 1.693 zł. Tutaj ustawodawca określił, że miesięczna opłata za odpady komunalne, nie może być większa jak 2% tej kwoty, w tym przypadku 1 693 zł, z tego 2% tj. 33,86 zł.

W związku z tym uważam, że należy temat na nowo przedyskutować, podjąć nową uchwałę, ponieważ czekanie nic nie daje. My znamy te realia w jakich się obracamy.

Jak Państwo wiecie 17 grudnia rozstrzygnęliśmy przetarg na odbiór odpadów komunalnych z terenu gminy Połajewo. Jedynym oferentem, jedyną firmą, która chce obsługiwać gminę Połajewo, jest na dzisiaj firma LS PLUS z Pobiedzisk. Ma swoją siedzibę na terenie gminy Budzyń w Dziewokluczu i zaproponowane do jak gdyby, do konsumowania w roku 2020, a konkretnie w I półroczu 2020 stawki spowodowały, że na to I półrocze, przy założeniu ilości odpadów w takim samym rozmiarze, w takiej samej wielkości, jak było w roku 2019, potrzebujemy 1 123 956 zł. Jeżeli tą kwotę pomnożymy razy 2, to mamy 2 247 912 zł, plus dodatkowe koszty związane z realizowaniem tego przedsięwzięcia, to jest, koszty pracownika, koszty usług pocztowych, ewentualne jakieś jeszcze inne drobne sprawozdania i prowizje dla inkasentów, daje razem 2 332 698 zł. Przyjmujemy, że taki bezpośredni udział w tym przedsięwzięciu bierze około 5 563 osoby z terenu gminy i z tych wyliczeń, które mają radni w załącznikach wynika, że ta kwota 35, też nie pozwala wypełnić tej kwoty, która jest konieczna do zapłacenia, zrealizowania tematu odpadów komunalnych.

Ale żeby spełnić warunek, który stawia dzisiaj Regionalna Izba Obrachunkowa, czyli, że kwota nie może przekroczyć, tych 2% dochodu rozporządzalnego, logika nakazuje, aby tą kwotę obniżyć do 33 zł i zastanowić się poważnie, co z odpadami biodegradowalnymi. Ustawodawca też daje taką możliwość, zastosowania obniżenia stawki, przy deklaracji mieszkańca z terenu gminy, biorącego udział w tym przedsięwzięciu, aby zastosować obniżkę. Moja propozycja jest, aby ta obniżka wynosiła 1 zł od 1 osoby, jeżeli z deklaracji będzie wynikało, że takie zadanie na siebie mieszkańcy biorą, wtedy ta ulga, ten upust zostanie zastosowany.

Szanowni Państwo, jak już jestem przy głosie, to powiem, bo tutaj słyszę jakieś głosy, które wskazują na to, że te cyfry są jakieś takie wyrwane z księżyca, albo nierealne. Więc chcę powiedzieć, że przetarg, to nie jest abstrakcja, ilości ton, które na terenie gminy są zbierane, to też nie jest abstrakcja. Takie dane są przez wszystkich do uzyskania, opublikujemy je na wszystkich możliwych, albo inaczej dostępnych, bo to nie będziemy się aż tak mocno, że tak powiem kosztowali, informatorach. To nie jest tak, jak powiedziałem wcześniej abstrakcja, tylko real.

W roku 2019 dokładnie z terenu gminy zabrano 2355 ton odpadów, w rozbiciu też one są podane, 1773 tony odpadów niesegregowanych, 40 ton papieru i tektury, 139 ton tworzyw sztucznych, 173 tony odpadów ze szkła, 34 tony opon, 22 tony odpadów z budowy i remontów, 31 ton zużytych urządzeń elektrycznych, biodegradowalnych 45 ton, wielkogabarytowych 92 tony i odzieży 2800 kg. To jest efekt tego, co należało w roku 2019 z terenu gminy zabrać i zawieść do instalacji. Rok 2018 był tylko o 4,06% mniejszy, bo razem było tych odpadów 2 251 ton, także wszystko jest transparentne, przejrzyste i do zweryfikowania i żeby nie przedłużać, to jeszcze powiem tak. Znam głosy mieszkańców i nie jestem wyalienowany z tego, co się na co dzień dzieje. Wiemy o tym, że zaproponowana stawka jest prawie 100% wyższe od tej, która była w roku 2019, ale trzeba pamiętać o tym, że w roku 2019 z innych źródeł gmina dofinansowała gospodarkę odpadami kwotą 493 zł. Regionalna Izba Obrachunkowa jest nie konsekwentna, bo niektóre Regionalne Izby Obrachunkowe uchylają uchwały, które nie zabezpieczają środków, a inne tak jak widać kontestują swobodę w ustalaniu stawki, która by pozwalała na zrównoważenie wpływów z wydatkami, ale pomijam tą kwestię, myślę, że tu radni uchwalając budżet gminy na 2020, 30 grudnia byli świadomi tego, co uchwalają. Ja nie widzę żadnych możliwości, żeby w roku 2020 dopłacić z budżetu gminy do tematu gospodarowania odpadami komunalnymi pół miliona.

W związku z tym, jest taka propozycja stawki jaka jest, czyli 33 zł z upustem 1 zł od zdeklarowanych kompostowników. Ta kwota nie zabezpiecza, jak wynika z załączonej kalkulacji przy projekcie uchwały kwoty, którą prawdopodobnie będziemy musieli wydać na zapłacenie za odbieranie odpadów w tym zakresie, który do tej pory był realizowany na terenie gminy, ale to też jest zadanie dla nas wszystkich, dla radnych, dla mieszkańców, aby starać się, oczywiście na tyle, na ile to jest możliwe i racjonalne, ograniczać ten strumień odpadów, nie ma innej możliwości. Nie można liczyć na to, że te koszty się obniżą, bo nic na to nie wskazuje, żeby w tym kierunku, to w tym kraju poszło, trzeba patrzeć na to, co jest, a nie na to, co się mówi i tak jak powiedziałem, jeżeli my chcemy dalej w tej gminie funkcjonować, tak jak do tej pory funkcjonujemy, na tej przestrzeni komunalnej, to musimy mieć pieniądze. Tutaj już sygnalizowałem, ale nie chciałbym wszystkiego na raz, że radni mają dokładne dane a ci, którzy się interesują, wiedzą jaka jest różnica w takich podstawowych wydatkach, które gmina realizuje rok, po roku.

Taki największy nasz wydatek w budżecie, to jest oczywiście oświata i tutaj wzrost do roku 2019, na rok 2020 jest około 800 tys. zł. Wzrost subwencji 250 tys. zł, to nie są żarty, bo tam te pieniądze musimy wydać, o innych wydatkach, nie chcę mówić, bo jak będzie taka potrzeba, budżet jest publikowany, budżet jest znany. Także myślę, że tyle na początek, na pewno będzie dyskusja, będą pytania, spokojnie na wszystkie wątpliwości można tutaj odpowiadać.

p. Przewodniczący Rady Gminy – dziękuję p. Wójtowi za przedstawienie tutaj tych najnowszych wiadomości na temat zmiany, podejście do nowego projektu uchwały. Ja z mojej strony mogę dodać, że, to właśnie my, jako radni jesteśmy tymi, którzy muszą tą stawkę podjąć, nikt za nas tej stawki nie podejmie. To nam się tutaj zbiera jako radnym, sołtysom, takie głosy na ulicy, pod kościołem, w sklepach, co wy tam robicie, skąd wy to bierzecie. Myślę, że trochę brak świadomości, też wobec mieszkańców. Ostatnio gdy roznosiłem kwity, faktury na wodę, starałem się tłumaczyć mieszkańcom i były różne głosy. Myślę, gdy ta świadomość dociera do mieszkańców, z czego to wynika, też inaczej podchodzą do tematu, bo to naprawdę się nie bierze z niczego, tak jak p. Wójt wspomniał pół miliona dołożyliśmy w 2019 roku, nie podnosimy składki, milion złotych dołożyć, z czego ta gmina ma dołożyć. Wiadomo budżet nie jest z gumy, budżetu się nie da naciągnąć. Możemy dokładać milion złotych, ale nic nie robimy wtenczas. Nawet pozyskując środki z zewnątrz, unijne, też gmina musi mieć własne środki i my jako radni musimy o tym wiedzieć, to my jako radni, możemy rozłożyć tą gminę w cudzysłowiu. To my jako radni uchwalamy ten budżet i ta gmina pracuje na tym budżecie i za chwilę zamiast wójta, możemy mieć tutaj komisarza, bo gmina będzie niewypłacalna i to czy nam się to podoba, czy nie, dodam tyle, że z mojej strony, że nikomu się nie podobają podwyżki.

My nawet w naszych rodzinach rozmawiając, mamy małe konflikty, mogę powiedzieć, co my tam robimy i tutaj myślę, że mamy tą kalkulację, tu p. wójt wspomniał i mimo to z tych 33 zł wychodzi z tej kalkulacji, że deficyt jest 322 tys. zł na 2020 rok. Na razie tyle z mojej strony. Dziękuję. Oczywiście otwieram dyskusję. Bardzo proszę.

Mieszkaniec – ja mam jedno pytanie do p. Wójta. Panie Wójcie, chodzi, że śmieci płacimy od tony tak?

p. Wójt – gmina płaci od tony.

Mieszkaniec – gdzie są te śmieci ważone i kto jest z gminy przy tych śmieciach ważonych? Czy to jest wszystko na zewnątrz, czy to jest w Połajewie ważone, czy ktoś z gminy to monitoruje w ogóle, czy to jest tylko, to co firma przekaże na faktury, musimy zapłacić?

p. Wójt – śmieci trafiają do instalacji, na której jest waga elektroniczna, każdy samochód wjeżdżający na instalację, czy do zakładu w którym, robią recykling, dalsze postępowanie z tymi śmieciami. Przy każdej fakturze jest, wydruk, sprawozdanie, informacja, zafiksowane, jakie śmieci trafiły, w jakim dniu na jaką instalację. Każda grupa odpadów jest opisana kodem, także to nie jest system, który funkcjonuje na dziko i tutaj to nie jest tak, że jak ktoś te śmieci, te odpady bierze do siebie i ma z tego same profity.

Firma, która u nas zabiera, zawozi na instalacje, płaci do instalacji za każdą dostarczoną tonę, gro z tych pieniędzy, które od nas bierze, ale żeby już nie było takich podejrzeń z którymi się tutaj spotykamy nie od dzisiaj, od nowego roku ważymy te samochody, które przyjeżdżają, wyjeżdżają na wadze w Gminnej Spółdzielni w Połajewie. Zbieramy te dowody na ważenie i myślę, że przyjdzie czas będziemy mogli pokazać te kontrolne ważenia, właśnie wszedł p. z firmy LS PLUS, która nas obsługuje już teraz trzeci rok, właśnie odbierając wszystkie odpady. Na temat wag, ważenia, myślę, że tutaj też przy wszystkich powie, jak to jest w praktyce i powie, to co mówi nam, powie, że tak powiem, na forum.

Mieszkaniec – chodzi o radnych, czy panie, panowie są zorientowani, w okolicach ile przykładowo gmina Lubasz, gmina Szamotuły, gmina Czarnków ile płacą? Płacą więcej od nas? Chciałbym wiedzieć, bo rzeczywiście, czy Połajewo jest bardzo taką bogatą gminą, żeby płacić 33 zł?

Radny K. Garstecki – ja może odpowiem p. Wójcie w rozpisce, którą wysłaliście nam na tablety wychodzi, że w ciągu ubiegłego roku uzbieraliśmy tych śmieci 2520 ton, ale teraz gmina Ryczywół mając 700 osób więcej uzbierało tych ton w tamtym roku 2000 ton. Gmina Lubasz 1100 osób więcej uzbierało 2200 ton, czyli wychodzi na to, że przeciętny mieszkaniec naszej gminy wyprodukował o 100 kg więcej śmieci niż oni. Nie wiem skąd się dzieje, skąd to się bierze i teraz tak, przykładowe stawki, bo chciałoby się udać do Gminy Ryczywół i do Gminy Lubasz, rozmawiałem z p. wójtem w Lubaszu, p. wójta w Ryczywole nie było, wyjechał na zebranie do Poznania, ale przekazał pracownikom, że mają mi udostępnić wszystko, co będę chciał, a więc dziwne, że nasza firma, czyli pana, tego który wszedł, odpady zmieszane gmina płaci 853 zł za tonę, gmina Ryczywół 700 zł, gmina Lubasz 832 zł, czyli mamy najdrożej jak się da. Segregowane, to już jest mistrzostwo świata, teraz do Pana mówię 1037 zł Pana firma w przetargu zażyczyła sobie za segregowane. Gmina Ryczywół płaci 650 zł proszę Pana. Gmina Lubasz 702 zł. Pytałem się, czy na instalacji w Złotowie, tam gdzie odstawiacie wy te śmieci jest inna stawka niż tam gdzie odstawia gmina Ryczywół do Kopaszyna. Okazuje się, że te stawki są na tej samej wysokości około 500 zł za tonę. Teraz proszę słuchać dalej. W Połajewie, żeby faktycznie, to co p. Wójt mówi, to jest prawda, żeby się opłaciło nam, żeby nie dokładała gmina do osoby, to przy tej ilości ton, które niby wyprodukowaliśmy w tamtym roku, to jest ta stawka 35 zł, to była suma, żeby było na zero. Z tym, że w Ryczywole wystarczy 21 zł, w Lubaszu 22 zł, a tego co p. wójt mi mówił, że przewidują, że dołożą do każdej osoby około 3 zł. Teraz, żeby jeszcze, uzasadnić jeszcze teraz do p. Wójta, p. Wójcie powiedział Pan prawie całą prawdę, tylko nie powiedział Pan tego, że od stycznia ważymy te śmieci. Dzwoniłem do p. Pankowskiego 15 stycznia, było to po 5 odbiorach odpadów przez Firmę LS PLUS. Na dzień 15 stycznia p. Pankowski przekazał mi informację, że zważono u nas w Połajewie na naszej wadze, nie wierzę, że może być to inna waga w Złotowie na instalacji, bo przecież waga w GS jest legalizowana, było to 52,5 tony z pięciu zbiorów. Powiedział mi, że zostało jeszcze osiem zbiorów. Dzisiaj przed sesją byłem. Po ośmiu zbiorach było 78 ton, czyli wychodzi mniej niż 10 ton na każde zebranie z każdego dnia. Łącznie w styczniu ma być 13 zbiórek odpadów, co daje kwotę, sumę ton 130 ton, a gmina, robi, stawkę ustala od 213 ton miesięcznie. Po co 80 ton więcej gminie. Przy tej stawce, przy tych tonach ośmiokrotnie samochody LS PLUS objechałaby naszą gminę, czyli były w całej gminie. Były? Były, jak zmyślam, to proszę mówić, że …… ja myślę, że osiem razy już byli wszędzie, więc wychodzi średnio 10 ton. 10 ton razy 13 zbiorek jest 130 ton razy miesiąc, to Panie Wójcie wychodzi, że stawka 22 zł jest wystarczająca, żeby pokryć za nasze śmieci. Przy założeniu p. Wójcie z naddatkiem, dokładam 20 ton, że w razie czego będzie więcej. Przy 150 tonach wystarczy stawka 24 zł. Dlaczego taką stawkę proponujecie? Przecież macie już wagę i na pewno z miesiąca na miesiąc, nie będzie tych śmieci więcej, bo jeżeli w styczniu, gdzie zawsze p. Przewodniczący, też mówił, tak pięknie na sesji mówił, że tych odpadów jest więcej, bo jest ten ciężki popiół tak zwany, więc później latem, więc nie ma go, będzie na pewno mniej, a może i tak samo. ale na pewno nie będzie więcej. Dlatego bym proponował za bio. Bio zróbmy 3 worki gratis każdy. Pozostałe płatne lub cały czas wójta proszę kompostowniki, p. Wójcie kompostowniki, żeby ludzie mogli wywieźć gdzieś to i będzie mniejszy koszt.

Co jeszcze w Ryczywole p. Wójcie. W Ryczywole, żadne osoby nie są zwolnione. W Lubaszu jest tak jak u nas około 10% zwolnionych z opłaty p. Wójcie. W Ryczywole mało kto, ponieważ uczeń, który przebywa w internacie płaci całą stawkę, ponieważ gmina twierdzi, że i tak w piątek wraca, jest w piątek, sobota, niedziela w domu, plus wakacje, święta, ferie i płaci całą stawkę. Pracownik, który pracuje zagranicą, płaci trzy miesiące w ciągu, ponieważ też gmina wychodzi z założenia, takiego, że wraca na urlopy, na święta i trzy miesiące płaci. U nas jest to 560 osób, czy 600 osób zwolnionych z tej opłaty. Co jeszcze p. Wójcie? Co mnie tutaj…. i jeszcze sam Pan to przed chwilą mówił, że firma LS nie LS PLUS, tylko instalacja pod Złotowem, czy tam w Złotowie dostała zgodę na wypełnienie, zapełnienie naszego wysypiska odpadami bio. Nie mówił Pan, że będą mogli zapełnić nasze wysypisko?

p. Wójt – na pewno nie powiedziałem bio.

Radny Garstecki – no to może nie bio, ale po co mamy płacić za bio jeżeli firma LS PLUS nie wiem czy to są zmieszane, czy niezmieszane odpady, bio, nie wiem jakie gmina płaci.

p. Przewodniczący – to są śmieci segregowane.

Radny Garstecki – segregowane, czyli płacimy 1037 zł za tonę trawy. Może gmina napisze do Ministerstwa Środowiska, nie mówię, że to się uda, może napisze, uzasadni, że najbiedniejsza gmina, że nie stać nas na takie stawki, że my możemy w zakresie własnym zrobić tą zbiórkę i te odpady bio, czyli te trawy i liście wywieść siłami na nasze wysypisko. Po co płacić komuś 1100 zł prawie za tonę. Ale ja nie mówię, że to się uda, ale chociaż, żebym widział, że gmina się stara i próbuje pisać. Tego bym oczekiwał p. Wójcie, i tak jeszcze raz uzasadniając, to na koniec, no waga nie kłamie tu w Połajewie. Pankowski, pracownik, inspektor nasz, nie mówi bzdur. Jeżeli z ośmiu zbiorów nie całe 80 ton, to z 13 będzie 130 ton a nie 210. No i jeszcze jedno, taka sugestia do Pana z LS Plus, proszę Pana stawki, to macie z kosmosu. Proszę wierzyć.

p. Przewodniczący – p. Wójt się ustosunkuje, po kolei, żebyśmy nie mieli zamieszania. Bardzo proszę p. Wójta.

p. Wójt – bardzo dobrze jest tak przewidywać, jak by się chciało, ale radzę, żeby chodzić po ziemi i dzisiaj mówić, że dlatego, że do 20 stycznia jest 70 ton, to przez cały rok będzie właśnie tyle. Ja pokazuję, ile było w roku 2019, 2018,2017 i cały czas było około 2000 ton. Nie woził LS PLUS i też było 2000 ton. Także cudów tutaj się nie spodziewam, to że mamy taki styczeń, jaki mamy i że może w tym roku tego popiołu jest trochę mniej, to jest oczywiste, bo wszyscy mniej palimy. Jeżeli ilość odpadów na terenie gminy się zmniejszy, to będzie mniej do zapłacenia.

My póki co mamy podpisaną umowę z LS PLUS do końca czerwca. W miesiącu kwietniu rozpiszemy przetarg na II półrocze. Zachęcałem, zachęcam wszystkich, którzy chcą być aktywni, potrafią, namawiajcie firmy, które spełniają wymogi rozporządzenia Ministra Środowiska, do startowania w przetargu, na obsługę gminy Połajewo. Nie jestem związany niczym, oprócz oferty i umowy z Firmą LS PLUS, wręcz przeciwnie, mieliśmy tutaj kiedyś tam drogę przez Warszawę i to nie była droga dla przyjemności, tylko musieliśmy sobie pewne sprawy proceduralne wyjaśniać. Każdy na rynku gra o swoje, nie sądzę, że Firma LS PLUS będzie chciała nam charytatywnie, coś wozić. Jak nie ma konkurencji, to się czują pewniej i pewnie tak z 5% do góry podnieśli. Natomiast porównywanie się do Gminy Ryczywół i do Gminy Lubasz jest o tyle zasadne, że one z nami są jak gdyby w sąsiedztwie, ale ja bym radził porównać się z Gminą Ryczywół i z Gminą Lubasz, tak bardziej analitycznie i nie tylko w temacie śmieci. To trzeba było, jak już p. radny był w Gminie Lubasz popytać p. Wójta Filodę, ile gmina Lubasz kasuje od mieszkańców swoich za ścieki, ile kasuje za wodę, jaką ustalili cenę żyta do podatku rolnego, jakie mają inne opłaty, o których w Połajewie nikt nigdy nie słyszał. Jeszcze fajnie by było zobaczyć do budżetu Gminy Lubasz, zobaczyć ile oni mają wpływu z podatku dochodowego od osób, a ile ma gmina Połajewo. Oni mają 6,5 mln zł, my mamy nawet nie 3,5 mln zł, a różnica liczby mieszkańców, my 6200,oni 7300. Czyli to wszystko rzutuje, że Lubasz może sobie pozwolić na to, że dopłaci swojej jednostce, czyli swojemu Zakładowi Komunalnemu 3, czy 4 zł, nie ma znaczenia, ale może też wójt powiedzieć Prezesowi Zakładu, te śmieci wozisz mi za tyle. Bo tak czy inaczej, to budżet gminy czuwa nad tym, żeby Zakład Komunalny, który w Lubaszu powołali do obsługi wodociągu, do obsługi oczyszczalni, do sprzątania gminy funkcjonował. Przecież on nie zarabia pieniędzy w Czarnkowie, on nie zarabia pieniędzy w Połajewie, bo im nic nie zlecamy.

To jak ja zacznę tutaj rozliczać całą tą działalność, którą my komunalną prowadzimy, pokażę na pewno wszystkim tutaj obecnym i radnym, gdzie jest taniej, gdzie jest drożej. Bo to nie jest tak, że tylko na odpady komunalne mieszkańcy łożą. Mieszkańcy na odpady komunalne łożą wprost, otrzymują decyzję, nakaz, rachunek i pokazują ile kosztuje to, ale pokazujmy, żeby budżet gminy zrównoważyć, ile gmina kasuje za wodę. W Połajewie poniżej 4 zł, w okolicy nikt nie ma poniżej 4 zł, wszyscy mają około 4,5 zł. Za ścieki w Gminie Połajewo 5,90 zł w Lubaszu 15 zł, w Ryczywole 11 zł, w Czarnkowie 11 zł, sprawdźcie.

Cena żyta do podatku rolnego, w gminie Czarnków 58 zł maksymalna, w Ryczywole, w Lubaszu 48 zł. W Połajewie ile uchwaliliście? Pamiętacie 40 zł. Możemy jeszcze o innych pozycjach dyskutować. Zobaczmy jak wygląda w oświacie. W Ryczywole mają jedną szkołę w Ryczywole, przedszkole w Ryczywole i Ludomach Zespół Przedszkolno – Szkolny. Cała gmina jeździ, do przedszkola do szkoły. Zamknijmy przedszkole w Krosinie, w Boruszynie, w Tarnówku, w Młynkowie. Zostawmy w Połajewie, bo tak by mniej więcej wyglądało, idąc modelem Ryczywołu. W której gminie macie takie szkoły jak w Krosinie i w Tarnówku? Czy w Lubaszu jest mniej jak u nas, jeśli chodzi o liczbę szkół na jednego mieszkańca? Natomiast jeśli chodzi o różnice między w subwencjach, a wydatkach, różnica jest u nas jeszcze większa jak w Lubaszu a Ryczywole już nie mówię, bo w Ryczywole różnica jest kolosalna w stosunku do nas. My dostajemy na oświatę 6 443 000 zł a wydajemy 12 400 000 zł z przedszkolami, także nie da się tych pieniędzy przynieść ze strychu od sąsiada, to wszystko musi być zbilansowane i tak jak powiedziałem wcześniej, ja nie mogę sobie pozwolić na to, że 30 kwietnia, 1 maja, 20 maja nie przeleję pieniędzy na konto Gminnego Zakładu Oświaty, nie przeleję na konto Gminnego Ośrodka Kultury, nie wypłacę wszystkim tym, których zatrudniłem, bo jeżeli będę wiedział, że tak jest, że muszę te pieniądze przeznaczyć na gospodarowanie odpadami, to muszę już od nowego miesiąca starać zamykać, te jednostki organizacyjne, które tych pieniędzy wymagają, także tutaj sprawy są proste, oczywiste.

Jeżeli chcemy analizować gminę do gminy, to ją analizujemy w całości, to ją analizujmy, tak jak chcemy, to nie jest przypadek, że Związek Gmin przy Pile uchwalił tak samo jak my 35 zł, Regionalna zakontestowała, teraz uchwalili 29 zł i część gmin już się z tego związku wypisuje, to się zaczyna sypać. Związek już złożył wniosek o kredyt, bo wiedzą, że z tych wpływów, które będą mieli nie sfinansuje tej działalności. My już nie możemy złożyć wniosku o kredyt na bieżącą działalność, ponieważ, po pierwsze wskaźniki, które u nas są nie pozwalają na pożyczanie, na bieżącą działalność. Po drugie jak chcemy funkcjonować normalnie, tak jak powiedziałem, to nie możemy zwiększać kosztów, tylko musimy ograniczać tam gdzie jest to możliwe. Jak ja bym pojechał do gminy Lubasz, do gminy Ryczywół po informację, to bym wziął taką, która mi pokaże, to wszystko o czym mówię, a nie tylko, a ile pan zapłacił za samochód, ale ja kupiłem inny samochód, jak ten drugi pan i mówił kosztował więcej, bo chciałem mieć lepszy albo chciałem mieć tańszy i kupiłem za mniejsze pieniądze.

Lubasz ma, że tak powiem, tak jak powiedziałem, swój zakład. Gmina Ryczywół przyjęła inną metodologię, to też mówiłem na ostatniej sesji. Gmina Ryczywół przyjęła, że tych śmieci będą mieli 1800 ton. Ogłosili przetarg na taką ilość. My uznaliśmy, inaczej ja uznałem, że ważenie na bieżąco jest bardziej rzetelne, ponieważ płacimy za faktycznie wywiezione śmieci i teraz jak znam życie, to też mówiłem w Ryczywole będzie też to ważenie, bo musi być ważenie. Jeżeli dojadą do momentu, że ta ilość, która była w przetargu już jest skonsumowana, to trzeba będzie aneksować umowę, może się okazać, że wystarczy.

Dobrze by było, żeby radny Garstecki dotknął tematu w gminie Ryczywół. My musimy wiedzieć, co nasze zamówienie obejmuje, nie tylko jeśli chodzi o kody, o asortyment tych odpadów, ale od kogo one mają być odbierane i teraz już tu też mówiłem, że u nas na terenie gminy ciężko jest rozdzielić, te odpady, które są przewidziane w umowie dla gminy, z tymi, które powinni prowadzący działalność gospodarczą przekazywać do instalacji we własnym zakresie i to jest trudne do ustalenia, ponieważ, no jeżeli ktoś ma firmę i to w tym samym miejscu, to trzeba by mu tam monitoring, stróża, jeszcze to, jeszcze tamto. Trzeba mieć świadomość, że wszyscy stanowiły wspólnotę tej gminy, że jedni korzystają z …. wysyłając dziecko do przedszkola, inni korzystają z ….. korzystając z drogi, jeszcze korzystają chodzą do szkoły, a jeszcze inni, no już z niewielu tych usług komunalnych korzystają, a też muszą płacić. Na tym polega ten cały myk, ten cały problem nałożony ustawą, obowiązek na gminę. Gdyby tak nie było to byśmy dzisiaj nie dyskutowali.

p. Przewodniczący – dziękuję bardzo, tu pan pierwszy się zgłaszał, tak, bardzo proszę.

Mieszkaniec – ja mam pytanie do pana z firmy wywożącej nasze śmieci – proszę pana dlaczego pana samochody wjeżdżając na drogę, nie biorą osobno komunalnych, tylko mieszają jedne z drugimi? Dla pana na pewno to jakiś koszt jest, dla nas tak samo.

Dzień dobry. Sebastian Miedziak – Firma LS PLUS – jestem kierownikiem oddziału w Dziewokluczu, który obsługuje Państwa gminę. Chciałbym powiedzieć, że rozumiem Państwa bulwersacje i rozumiem tutaj niepokój związany z podwyżkami cen jeżeli chodzi o odpady, ale to nie jest tylko tendencja waszej gminy. W każdej gminie, którą ja obsługuję, w której ja również mieszkam.

Państwo nie musicie mnie chcieć, ja tutaj nie jestem dlatego, że chcę, czy nie chcę. Wybraliście mnie, moją ofertę, ja mogę w każdej chwili zrezygnować, z resztą, to nie jest temat…. Tak jak mówię, ja też płacę za śmieci, płacę w swojej gminie, też były podwyżki odtąd zakład komunalny w gminie Mosina powstał, bo gmina sobie wymyśliła, że śmieci będą tańsze. To odkąd powstał zakład komunalny w zeszłym roku, ceny poszły cztery razy w górę w ciągu jednego roku, to jest jedna sprawa.

Druga sprawa jest tego typu, że musicie Państwo zauważyć kolejną rzecz, te sprawy związane z podwyżkami, to nie jest mój wymysł, tylko to są rzeczy, które ja mam, nawet to nie są moje wyliczenia. Państwo możecie to sprawdzić, każde wysypisko ma swój cennik. Jeżeli w 2015 roku my jako Firma LS PLUS płaciliśmy za utylizację odpadów zmieszanych 225 netto za tonę, to w tej chwili musimy płacić 527 zł, a w niektórych miejscach 550 zł, czy to jest moja podwyżka? Nie, to nie jest moja podwyżka, to jest podwyżka na instalacji, czyli tam gdzie ja wywożę odpady. Cena odpadów poszła ponad 100% w ciągu 5 lat, to nie mój wymysł. Kolejna rzecz, ceny surowców, wiecie Państwo jak się kształtuje ceny surowców tzw. odpadów segregowanych, które my zbieramy od was? Nie wiecie Państwo, to ja Państwu powiem, to też jest do sprawdzenia. Na każdej instalacji jest cennik, to można sobie sprawdzić. W 2015 roku przychodząc tu pracować, na tym terenie, nie mówię o gminie Połajewo, mówię o terenie, gdzie jest baza w Dziewokluczu, dostawaliśmy 100 zł za tonę żółtych worków nazwijmy to, a w tej chwili wiecie Państwo jaka jest cena? My musimy płacić 300 zł za wasze segregowane odpady. Kiedyś z tych odpadów można było wyciągnąć 70% surowca, który jeszcze można było sprzedać, a w tej chwili 30% idzie z tego sprzedać, po cenie zaniżonej w stosunku do 5 lat wstecz, a reszta to są odpady zmieszane, bo z tego nie idzie nic zrobić. To nie jest wina, ani firmy, ani gminy, tylko to jest wina rynku, który kształtuje całą tą sytuację. To nie jest wina tego, nie wiem, że firma przyjeżdża, mówi, dzisiaj płacicie, bo tutaj jesteśmy sami, ja sobie wezmę cenę i tak zapłacą i tak zapłacą.

Jadąc do was na przetarg, to ja w ogóle miałem obawy, żeby cokolwiek, ofertę złożyć, bo wiedziałem jaka będzie cena. Kolejna rzecz, szkło, papier. Czy Państwo byliście ostatnio na skupie, ktoś w tym roku może? Nie ma skupu. W tym roku wiecie Państwo jaka jest cena za makulaturę? My musimy płacić. Ja jadąc do Obornik muszę zapłacić 300 zł za tonę. Państwo mówicie na temat zysku, na temat pieniędzy. Każdy umie liczyć kogoś pieniądze, a kto policzy moje pieniądze? Jeżeli wyjechanie jednej śmieciarki, nie zależnie od tego, czy są odpady zmieszane, selektywne, czy bio, czy gabaryty, to jest 2000 zł dziennie. Jedna śmieciarka kosztuje mnie 2000 zł. Czyli jeżeli przywiozę załóżmy 10 ton odpadów, tak, czyli z tego jest 200 zł za tonę, czyli jeżeli doliczymy 550 zł plus 200 zł, to moich kosztów jest 750 zł. Gmina Ryczywół ma koszty tego typu, śmieciarka jedzie z gminy Ryczywół do Kopaszyna. Wasze śmieci jadą do Złotowa, a dlaczego? Dlatego, że co roku robimy zapytanie do Kopaszyna, do Piły, do Mnich i do Złotowa o zrzut odpadów do tych instalacji. Wszystkie trzy instalacje, tak jak wymieniłam Kopaszyn, Piła i Mnichy, gdzie w Mnichach najtańsze są śmieci, odmawiają nam z uwagi na to, że nie mają mocy przerobowych. Czyli my musimy zrobić nie 70 km, tak jak robi śmieciarka z Ryczywołu, tylko musimy zrobić 200 km, żeby zrzucić wasze śmieci i wy Państwo myślicie, że ja sobie wymyśliłem Złotów. Przecież macie swoje składowisko, kto wam je zamknął, Wójt wam je zamknął, kto zamknął wszystkie składowiska w okolicy? Wszystko na temat proszę Państwa. Ja muszę śmieci wozić 200 km, czyli jeżeli moja śmieciarka jedzie z 3 tonami odpadów, czyli 2000 zł podzielone przez 3, to wychodzi ponad 600 zł jedna tona zrzutu śmieci, to wiecie Państwo skąd się biorą teraz koszty? Jeżeli chodzi o plastik, tak ciężko to wyliczyć? Inne rzeczy. Jak ja przychodziłam tutaj do Państwa, czy na ten teren, cena gabarytów była 150 zł za tonę, w tej chwili zrzut jest 1100 zł, za tapczan nazwijmy i fotel, za krzesło, za stolik.

Mieszkaniec – Pan tak mówi jakby Pan dopłacał do tych śmieci.

p. Miedziak – ale ja nie mówię, że dopłacam. Ja wam pokazuję moje koszty, ale Państwo myślicie, że ja nie muszę tego zapłacić.

Mieszkaniec – Pan pokazuje, to niech Pan pokaże zyski i będzie w porządku.

p. Miedziak - zyski to jest moja sprawa, ja też się nie pytam ile Pan zarabia, tak.

Mieszkaniec – i temat zamknięty, temat zamknięty.

p. Przewodniczący – Szanowni Państwo- czy chcemy słuchać tego, czy nie chcemy? Bo możemy….

Mieszkanka – nie chcemy słuchać tego.

p. Miedziak – dobrze, to Państwu bardzo dziękuję, jeżeli nie chcecie Państwo słuchać to ja nie mogę …..

p. Przewodniczący – ja myślę, że daje nam to pewien obraz i jeżeli nie chcemy, to znaczy, że nie chcemy tego słuchać, że nas to nie dotyczy, że nie chcemy wiedzieć. Musimy się zdecydować, czy chcemy tego słuchać, czy nie chcemy?

p. Miedziak – kolejna rzecz, mówicie Państwo o innych gminach. Gmina Lubasz nie podniosła cen, bo tak jak Pan Wójt zwrócił uwagę, jest to gminny zakład, a gminny zakład podlega pod wójta, czy pod burmistrza. Czyli jeżeli wójt lub burmistrz powie, mamy jechać na zero, albo mamy dopłacać do interesu, bo ja na koniec roku ci dopłacę, to jest inna sprawa. Mnie tak szef nie powie. Mnie szef mówi, mam zarabiać i Państwo jak idziecie do pracy, to też zarabiacie pieniążki i na tym to polega. Kolejna rzecz Lubasz wywozi swoje odpady do instalacji do Mnich, czy Państwo wiecie jaka jest cena zrzutu odpadów komunalnych na instalacji w Mnichach? Nie wiecie, to warto sprawdzić, to jest około 400 zł. Czyli 150 zł na tonie taniej.

Radny Garstecki – 130 zł.

p. Miedziak – 130 zł?

Radny Garstecki – tak mówił Pan 530 zł, teraz p. mówi 150 zł, za chwilę Pan powie……

p. Miedziak – dobrze, niech będzie 130 zł, ale 130 zł na jednej śmieciarce, to jest 10 ton tak jak Pan zaznaczył, to jest 1300 zł, i oni to wożą za takie pieniądze, dlatego nie muszą podwyższać ceny za odpady, tak jak wy tutaj.

Mieszkanka – ale my też chcemy taką firmę, żeby nie podwyższała, taką firmę jak w Lubaszu.

p. Miedziak –ale wiecie Państwo, jakie to są koszta, Państwo chcecie, wszyscy wszystkiego chcą, ale ktoś potrafi usiąść i policzyć, to jest inna sprawa. Tak jak p. Wójt zwrócił uwagę, gmina Ryczywół i inne gminy, które startowały, w których my startowaliśmy do przetargu, podała ilości odpadów, nie oddające ilości jakie były w zeszłym roku, dlatego mieściły się w swoich ramach tzw. pieniężnych i tak jak p. Wójt powiedział, jeżeli ta kwota zostanie przekroczona to oni np. w październiku, czy też we wrześniu będą musieli usiąść i ustalić nowe stawki, żeby zapłacić nam do końca roku, czy innej firmie, która ją obsługuje. To są realia proszę Państwa. Najdroższy w tym wszystkim jest transport, ludzie i sprzęt, z których my korzystamy.

Mieszkanka – czemu największa podwyżka jest w Połajewie, a nigdzie nie ma ponad 100%?

p. Miedziak – przed chwilą to tłumaczyłem proszę Państwa. Jak Ryczywół wozi odpady 70 km, a my wozimy 200 km.

Mieszkanka – dlaczego Połajewo nie załatwi, że …..?

p. Miedziak – ale Połajewo nie może załatwić, bo to jest odgórnie ustalone …..

p. Przewodniczący – przerywam tą dyskusję, proszę Pan z mikrofonem.

Mieszkaniec – po raz pierwszy zabieram głos, witam wszystkich serdecznie, p. Wójta, całą Radę Gminy, Panie, Panów. Chciałbym na samym początku podsumować temat związany z tym, co powiedział Wójt w momencie, kiedy wypowiadał się w danym temacie, że gdyby on pojechał do Lubasza, a poza tym sprawdził, zobaczyłby i wypytałby o pytania takie, których Pan nie sprawdził, ale moje pytanie brzmi, ale kto poza tamtym panem, kto z was radnych, kto, czy wójt pojechał, w jaki sposób, kto się zaangażował, ażeby przygotować się do tak ważnej dyskusji i debaty, jaka jest w tym momencie, tamten Pan został skrytykowany za to, że być może podał niepełne dane, ale moje pytanie brzmi, kto z radnych uzupełnił wiedzę, tak mocno jak ten Pan? Każdy z nas potrafi się podśmiechiwać i komentować w głupi sposób między sobą. Jeszcze raz zapytam, kto przygotował się do tego spotkania, jak ten Pan tutaj z boku? Mało tego cofnę się, wójt powiedział, że z dnia 20 grudnia, to Państwo radni zadecydowali o takiej kwocie, a nie innej. Dla Państwa radnych jedna informacja, jak wygląda stanowisko radnego. Każdy z przedstawicieli waszych miejscowości, które reprezentujecie wybrał was, ponieważ liczy na to, że będziecie reprezentować społeczeństwo na forum Rady Gminy, czyli co musicie zrobić? Musicie podejmować takie decyzje, ażeby każdy z tych ludzi przybił wam piątkę i powiedział kawał dobrej roboty.

Teraz moje pytanie do Państwa radnych, kto z was zrobił, jak robią w innych województwach tego kraju, że radny potrafi zebrać, zrobić zebranie w swojej miejscowości i zapytać o opinię społeczeństwa, bądź przygotować się na temat sesji Rady Gminy? Każdy z was, przepraszam, narobię sobie być może sobie wrogów, każdy z was przyjeżdża tutaj, siadacie, ręka do góry, ręka na dół zagłosowane, pyk, przycisk, ale który z was przygotował się na to, ażeby godnie zaprezentować, reprezentować swoją miejscowość i społeczeństwo, w taki sposób, ażeby ci ludzie wiedzieli, że faktycznie wybrali was……, ażeby działać w interesie ludzi, a nie gminy. Tutaj bardzo łatwo jest ocenić, wójt powiedział, że tutaj akurat Pan pojechał do Lubasza i nie zapytało takie rzeczy, że które są istotne, ale teraz moje pytanie, moja sugestia już w tym momencie, jeżeli wszystkie działania wyglądają, tak jak przygotowanie do tej sesji, że wójt powie, że on by zrobił tak i tak, a potem pada pytanie, dlaczego jest tylko jedna firma, która staje do przetargu, to jeżeli przygotowanie na tą sesję, w stylu dialogu, wygląda, że ja bym zrobił, tak i tak, to w sumie się nie dziwię, że jest tylko i wyłącznie jedna firma, która ma możliwość świadczyć usługi na terenie naszej gminy. Tyle w temacie.

p. Przewodniczący – dziękuje bardzo.

Mieszkanka- każdy radny kulturalny, powinien przedstawić się swoim mieszkańcom, bo my w ogóle nie znamy, ani z widzenia, tylko z nazwiska, gdzieś usłyszeliśmy o tam taki, taki jest w tym okręgu radnym, w ogóle go nie znamy. Co jest misją radnego? misją radnego jest stać w obronie mieszkańców, a nie w obronie p. Wójta, tak? jest tak, czy nie, proszę odpowiedzieć, bo to jest prywatny interes.

Radna Katarzyna Stefaniak – jest tu mój reprezentant, spotykam się z radnymi na ulicy, nie uciekam, moja opinia, ja mam wcześniej komisję, na której bardzo mocno dyskutuję, a to że ja dzisiaj siedzę i podnoszę rękę, to w cale nie znaczy, że nie mam własnego zdania, więc niech pan tak bardzo ogólnie, tego też nie mówi, ja czuję się w tej chwili urażona. Ja rozmawiam z każdym moim wyborcą, przychodzą do mnie do domu, udzielam odpowiedzi. Proszę mi wierzyć w grudniu rozmawiałam na temat śmieci, przy świętach, przy wigilii i to nie jest tak, że mieliśmy wszyscy wyłączeni, my chcemy też dobra, więc też proszę, słuchajmy się wszyscy nawzajem i nie obrażajmy.

Mieszkaniec – chciałbym się odnieść do wypowiedzi naszej p. radnej, można? Chciałbym aby podnieśli ręce ci, którzy ostatnim razem zagłosowali, że są za tym, ażeby działać na rzecz społeczeństwa, Kowalskiego takiego jak ja, a nie na to, żeby uchwalić. Były tylko dwie osoby, tutaj Pani bardzo dobrze powiedziała, moja wypowiedź, powinna być sprostowana, ja nie wypowiadam się o wszystkich, tylko podsumowuje wszystkich. Tutaj każda z osób doskonale wie, o kim mówię. Tutaj nie mogę mówić o wszystkich, ponieważ są osoby takie, które chcą zadziałać na rzecz dobra społeczeństwa. Ale są osoby takie, które niestety nie robią nic, niestety tak to wygląda z naszej strony, którzy radni jakie firmy załatwili? Co zrobili w tym temacie, żeby zasiąść na tych stanowiskach? Niech się pochwalą swoją pracą, tylko na razie jeden Pan się wypowiedział w tym temacie i Pani, która deklaruje, że też jest za tym, ażeby działać na rzecz społeczeństwa. Kto poza tym Państwem, tutaj kolega z boku też, kto oprócz tych osób radnych w tej gminie zrobił tyle, ażeby zadziałać na rzecz społeczeństwa?, bo wójt ma dużo obowiązków na swojej głowie i ja rozumie w 100% jego wypowiedź, który powiedział do Pana, gdybym ja pojechał do Lubasza, też zapytałbym o to, czy o tamto. Ja to rozumiem, ale kto poza tamtym Panem z radnych zadziałał na dobro gminy? Na to, że powiedzieć dostaje pieniądze tzw. dietę, w tym temacie zrobiłem tyle i tyle. Który zrobił w ten sposób?

Mieszkanka – a jaką dietę otrzymują radni, my chcemy wiedzieć?

p. Przewodniczący- może p. Wójt teraz. Bardzo proszę.

Radny Garstecki – p. wójt nie chciał głosu, a dajesz mu głos.

p. Wójt – nie mam problemu z mówieniem. Po pierwsze chciałem, że tu nie chodziło o krytykowanie radnego Garsteckiego, chodziło to, żeby pokazać, że dbanie o społeczeństwo, dbanie o gminę, to jest dbanie o całość funkcjonowania gminy a nie tylko o wybiórcze zagadnienie. My się dzisiaj bardzo mocno zatrzymaliśmy na tematem gospodarowanie odpadami komunalnym, ale nie da się wyłączyć, wyalienować, tego tematu z wszystkich zagadnień, którymi gmina musi się zajmować, żeby mieszkańcy mogli funkcjonować dobrze, ale mówimy o dochodach do budżetu gminy, w całym tego słowa znaczeniu, a gospodarowanie odpadami, to jest tylko jeden z elementów.

Budżet gminy Połajewo na rok 2020, to jest 32 mln zł. Jeżeli rada uchwali stawkę, którą ja proponuję, to będzie przy założeniu, że wszyscy czyli 5563 razy 33 zł, pół z tego razy o 1 zł mniej, to wychodzi około 2 mln, a cały budżet gminy, tak jak powiedziałem to jest 32 mln zł. Te 32 mln zł muszą zabezpieczyć wszystkie wydatki, mówiłem, że największa pozycja wydatkach to jest oczywiście oświata. Jest też tam w tych wydatkach około 10 mln zł na pomoc społeczną, ale tutaj większość pieniędzy, to są dotacje, także nie chce tego tematu roztrząsać i stąd nie jest problemem, czy sobie poradzimy z tymi problemami organizacyjnie, jest problemem jak zapłacić. Możemy różnie podchodzić do Firmy LS PLUS i tu młodsi koledzy mówią, a dlaczego nie załatwiono innej Firmy? To po pierwsze chcę powiedzieć, tak, ustawodawca określił, które z firm, jaka firma, jakie warunki musi spełnić firma, żeby mogła ubiegać się o to, żeby taką robotę na terenie gminy robić. To nie może być każda firma, z każdej miejscowości. Po pierwsze firma musi być w promieniu 60 km od granic gminy Połajewo, nie może być dalej. Po drugie musi … z pod Poznania z tej strony z tamtej strony już się nie załapie, nie może, warunek sine qua non, konieczny. Ustawodawca określił 60 km. Ustawodawca określił, że musi mieć zgłoszoną działalność, spełniać wszystkie warunki finansowe itd., i mieć sprzęt i co się okazuje sami widzicie. W roku 2017 chyba LS PLUS wszedł. W 2018 już nikt nie wystartował. W 2019 nikt nie wystartował. Zakład Komunalny z Czarnkowa jeden rok obsługiwał gminę Połajewo. Remondis przestał w 2016, też się nie odzywa, to znaczy, że mimo tych takich optymistycznych przewidywań, że to jest duży biznes, jakoś nie rosną jak grzyby po deszczu, te firmy, które mamą się tym zajmować. Nie narzekamy właśnie na brak, na bogactwo w tym zakresie, tylko wręcz sam bym chciał, żeby poprzez konkurencje, ta opłata była weryfikowana i pewnie trochę byłoby tutaj taniej.

No co mamy zrobić, co mamy zrobić, jeszcze tutaj, tak jak powiedziałem i mówię do radnych ze świadomością taką, nie odbierajcie tego, że ja chcę wywierać wpływ. Nie umawiam się z radnymi, nie rozmawiam na ten temat, przedstawiam rzetelną informację. Każdy radny powinien mieć świadomość, że gmina to nie są tylko odpady komunalne, że podejmowanie decyzji, to nie jest tylko schlebianie, przypodobywanie się. Nikt tutaj nie bierze odpowiedzialności w sytuacji, kiedy jest tylko dobrze, to trzeba się zdecydować, co chcemy robić, za co chcemy robić i czy wszystkie zadania, które gmina ma do zrealizowania musi realizować.

Ja znam gminy w których w latach 90 – tych, polikwidowano wszystkie świetlice wiejskie, zlikwidowano większość przedszkoli, zrobiło się tak jak w Ryczywole dwie porządne duże szkoły na terenie. U nas do tej pory to wszystko funkcjonuje, ale policzcie w poszczególnych działach, rozdziałach budżetu, gdzie co jak wygląda. Może być normalnie pod warunkiem, że mamy na te wydatki pieniądze. Cudów żadnych nie ma, ja nie chcę wchodzić w kompetencje, łatwo się porównywać do sąsiednich gmin, ale ciężko jest porównać w tym zakresie gminę miejską, Pani mówi o mieście Czarnkowie, że tam mają 20 zł. Nie mają wybudowań, nie mają Parceli, nie mają Rachetków, nie mają Lisiej Góry, podjeżdżają po blok, ładują samochód i wiozą do Złotowa. Podobnie jak w Lubaszu mają swój zakład komunalny, który żyje z budżetu gminy. Miasto Czarnków od początku samorządów od 90-tych lat zawsze miało najwyższe podatki. Jest w pierwszej dziesiątce gmin w Polsce jeśli chodzi o dochód na jednego mieszkańca, wśród miast w których jest siedziba powiatu. Porównywanie się z takimi ……. płacą tyle ile uważają, że budżet gminy wytrzymuje.

Mieszkaniec – czy dopłacają do ludzi?

p. Wójt – na pewno dopłacają do Zakładu Gospodarki Komunalnej, przeanalizujcie budżet Miasta Czarnkowa i zobaczycie na co tam się wydaje pieniądze, ile jest pracowników w urzędzie, mają Zakład Gospodarki Wodnej i Kanalizacyjnej, Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, Towarzystwo Budownictwa Społecznego, ile tam jest jednostek, które pracują z budżetowych pieniędzy na obsługę tych 10 tys. mieszkańców.

Możemy się umówić, na jakąś dłuższą rozmowę, z każdym, który będzie chciał przyjść, ja chętnie już się podzielę, bo jak znacie mój pesel, to do grobu nie zabiorę tych informacji, które przez 30 lat zebrałem do mojej głowy z funkcjonowania samorządu. Z każdym chętnie podyskutuję i nie przyszedłem tu, że ja tak mocno chciałem, tylko dlatego, że roku 2018 były wybory i było 86% głosujących za tym, żebym był dalej wójtem.

Mieszkanka – ale połowa nie była głosować.

p. Wójt – ale połowa nie była, mój Boże, co mam poradzić? Chcę pokazać, że jeżeli chcemy odpowiadać za to, co robimy, to musimy rozmawiać o wszystkim, a nie szukać gładkich, ładnych okrągłych słów, przywoływać tutaj nie wiadomo skąd jakieś dane, które w naszej gminie nie mają zastosowania. My jesteśmy tu i teraz, jesteśmy w Połajewie. Mamy umowę podpisaną z LS PLUS za 1 100 000 zł przewidywanych odpadów. Jeżeli tych odpadów będzie za 700 000 zł, to się uda zbilansować te wpływy, które są. To nie jest tak, że jak przyjmiemy 33 zł razy 5563 i odejmiemy od połowy po złotówce, to już mamy na koncie 1 mln zł. W każdej pozycji w której gmina ma tzw. dochody własne, trzy razy upomnienie, windykacja przez Urząd Skarbowy, za wodę do Sądu, bo podatek nie schodzi w 100%, za wodę nie schodzi w 100%, za ścieki nie schodzi w 100%, za śmieci też nie schodzi w 100%, a jak firma LS PLUS wystawi fakturę, to jest 14 dni termin płatności i z konta gminy muszą iść płatności na konto firmy.

Mieszkanka – ale w gminie można zaoszczędzić p. wójcie.

p. Wójt – niech Pani powie gdzie, bardzo chętnie porozmawiam.

Mieszkanka – można zaoszczędzić, są cztery budynki biurokracji. Jeden stary urząd gminy, drugi nowy urząd gminy, budynek policyjny i GOK. Tam siedzi bez przerwy pełno ludzi i p. Wójt ciągle przyjmuje, a ja siedzę w telewizji, bo jestem na emeryturze, oglądam i w innych miejscowościach wójtowie, burmistrzowie zwalniają ludzi, wprost przeciwnie, zwalniają nawet nauczycieli, a tu się ciągle przyjmuje, przyjmuje i te koszty w ten sposób narastają.

p. Wójt – i tu weszliśmy na grunt, który bardzo lubię, bardzo lubię, dobrze jest, że na takim śliskim lodzie. Pan Krzysztof Garstecki był w Lubaszu, porównajcie wydatki Urzędu Gminy w Lubaszu i Urzędu Gminy w Połajewie nawet jak tam mają 1000 mieszkańców więcej i porównajcie tak jak powiedziałem wszystkie wydatki z budżetu gminy administracyjne, we wszystkich gminach w okolicy i przeliczcie to na jednego mieszkańca i wtedy usiądziemy do stołu, ale jak będziecie przygotowani.

Jeżeli gdzieś jest tańszy urząd, jeżeli gdzieś funkcjonuje taniej samorząd, to ja chętnie tam pojadę, po naukę, chętnie. Porównywano kiedyś takie dwie miejskie gminy z byłego pilskiego. Gminę miejską Czarnków, którą pani przywołała i Gminę miejską w Złotowie. Złotów był jedną z najtańszych, Czarnków jedną z najdroższych. Już emerytowany burmistrz Strugała tłumaczył, a bo u nas oświata jest w Urzędzie, bo tam nie mają tego, czy tamtego. Ja wam tutaj to mówię od zawsze, uważam, że w takiej strukturze jak jesteśmy, póki co sobie poradzimy i myślę, że ja sobie do emerytury w takiej strukturze poradzę, ale czy ktoś dalej będzie chciał bez zakładu komunalnego, bez tych wszystkich struktur, które pozwalają, tak jak w Lubaszu, jak w Czarnkowie, jak w Ryczywole, jak w innych gminach funkcjonować, żeby w urzędzie było wszystko i przy takim zatrudnieniu, jak jest u nas w urzędzie. Wystarczy w tym Lubaszu przejść po korytarzach i zobaczyć, ilu tam jest urzędników, wystarczy w Ryczywole przejść po korytarzach zobaczyć, ile jest urzędników i porównać. Jest taka pozycja administracja i urzędy gmin, to te trzy, cztery budżety gmin porównać, przeliczyć na jednego mieszkańca i już jesteśmy prawie w domu. Spokojnie, wiem jak to wygląda.

Mieszkaniec – ja przepraszam, Pan dalej nie odpowiedział na moje pytanie, jaka jest różnica pomiędzy śmieciami, które my segregujemy, a pańska firma je zbiera mieszając przy tym pojemniki jeden z drugim w jeden samochód, a p. mówi o zrzucie i ile kosztuje zrzut segregowanych śmieci, a nie segregowanych.

p. Miedziak – nie rozumiem pytania, bo w pojemnika są odpady zmieszane.

Mieszkaniec – już Panu mówię, mój sąsiad, nie segreguje śmieci, za co płaci więcej, jego sprawa, tylko, że pańscy ludzie przyjeżdżają do nas do Połajewa odbierają śmieci przykładowo ode mnie segregowane, a mój sąsiad nie segreguje i wszystkie jadą w jeden samochód. Nas chcą ludzi uczyć segregować, po co jak tak i tak, ludzie starzy wychodzą z założenia, że oni tak to mieszają i pytam się jaki pan ma cel, żeby te śmieci mieszać, skoro my je segregujemy, bo ja tego nie mogę zrozumieć.

p. Miedziak – odpady komunalne z pojemnika, Pan segreguje i ma odpady komunalne w pojemniku, Pana sąsiad nie segreguje, też ma odpady komunalne w pojemniku. Nie rozumiem o co chodzi? Nie widzę problemu, czy Państwo nie rozumiecie tego, czy ja czegoś nie wiem. Jeżeli ktoś segreguje, czy ktoś nie segreguje, a ma w pojemniku odpady komunalne dlatego sąsiad płaci więcej, a ten który segreguje płaci mniej ale odpady idą do jednego wora. Niech Pani pomyśli na logikę, jeżeli on segreguje i nie chce płacić mniej, to wrzuca wszystko do jednego wora, oczywiście, że mieszamy, to są odpady komunalne. Jeżeli Pan segreguje odpady i Pan wrzuca odpady, które nie nadają się do segregacji do kosza jednego, a Pan sąsiad nie segreguje i też wrzuca wszystko do jednego kosza, to co ja mam grzebać w koszu i wyciągać te odpady, bo nie segreguje.

Mieszkaniec – temu Panu chodzi o to, że jeżeli zapłaci za śmieci segregowane, to na naszą logikę, na logikę tego Pana jak i naszych mieszkańców jest sytuacja taka, że śmieci mieszane przyjeżdża auto osobne, ponieważ na recyklingu mają zaoszczędzoną pracę i czas z kolei śmieci nie mieszane, czyli wszystko, taki typowy misz, masz, przyjeżdża jest odbierane kolejnym samochodem i wiadomo, tam jeszcze segregacja oraz utylizacja będzie kosztowała więcej. Dlatego ten Pan zadał pytanie w taki a nie inny sposób.

p. Miedziak – właśnie, żebym dobrze zrozumiał, jeżeli ktoś nie segreguje śmieci i wrzuca wszystko do jednego kosza, tak, to przyjeżdża ten sam samochód do tego mieszkańca, który segreguje śmieci, bo to są odpady komunalne. Odpady segregowane, czyli workową zbiórkę odbiera inne auto, ale ja nie mogę zmusić Pana, Panią, wójta, czy któregoś z radnych, że on ma segregować, czy nie segregować. Jak on nie chce segregować, to on karton, plastik, papier, szkło, obierki wrzuca do jednego kosza, on płaci więcej. Obiera to te samo auto, które mieszkaniec wystawi odpady przesegregowane. Dlatego on płaci mniej, bo to jest logiczne, ja nie rozumiem.

Mieszkanka – samochód przyjeżdża, ten sam samochód bierze segregowane.

p. Miedziak – nie rozumiecie Państwo rzeczy.

Mieszkanka – popiół, to wszystko jest segregowane.

p. Miedziak – nie proszę Państwa, to nie jest jeden samochód. Pani nie rozumie jednej rzeczy, segregowane odpady, to są odpady workowe, po to przyjeżdża osobne auto, a jeżeli ktoś ma pojemnik komunalny, czy on segreguje, czy nie segreguje, to obiera jedno auto.

Mieszkanka – ten sam samochód zabiera wszystko.

p. Miedziak – ja rozumiem wszystko. Pan ma na myśli, że jak on segreguje a drugi nie segreguje, że to jest w jednym koszu, ale jeżeli są worki wystawione, to wtedy są to odpady segregowane. Odpady komunalne albo są przesegregowane i dlatego mieszkaniec płaci mniej albo odpady są niesegregowane, czyli wrzucane wszystko do jednego kosza i to też są odpady komunalne. Tak, rozumiecie Państwo, czy nie? Ten co segreguje oprócz kubła wystawia też worki, płaci mniej, a ten który nie segreguje, czy składuje do jednego kosza płaci więcej.

Radny Lubkowski – śmieci zmieszane są tańsze niż segregowane.

Radny Garstecki – tak.

p. Miedziak – jeżeli chodzi o przyjęcie na składowisku, tak, ale transport odpadów segregowanych jest droższy niżeli transport odpadów komunalnych. Chodzi wszystko o wagę.

Mieszkanka – a to są mieszane, oni zabiorą w jeden samochód, no to później jest, że to jest niesegregowane i stawka jest większa.

p. Miedziak – nie mogę robić takich rzeczy z uwagi na to, że ustawa mówi o tym, że w tym roku, żeby osiągnąć poziomy recyklingu ja muszę do jednej tony zmieszanej odebrać od Państwa 500 kg minimum odpadów segregowanych i więc jeżeli ja bym brał tylko wszystkie odpady do jednego worka, to ja bym zapłacił większą karę niżeli Państwa gmina do mnie płaci.

Mieszkanka – ja to obserwowałam i brał naszą ulicę segregowane śmieci i pojechał na cmentarz i tam są znicze i wszystko.

p. Miedziak – jak to wziął żółte worki i potem dosypał cmentarz. Powiem Państwu jeżeli byśmy tak zrobili, to na składowisku jestem cofnięty, cały transport. Więc jest to niemożliwe. Ja bym miał cofnięty cały transport i wtedy ja ponoszę koszty za zmieszane odpady. Taka jest sytuacja. Miałem sytuację u Państwa na gminie taką, że ludzie sprzątali przed domem i wsypywali piasek sprzed domu do kosza. Piasek to jest śmieć? To jest sytuacja, było to, oficjalne pisma poszły, śmieci były przysypane piaskiem. Tak jakby ktoś wziął i w pojemnik dosypał do tego łopatę piasku, albo nawet dwie, a potem na składowisku wycofają transporty. Mówią, jeszcze raz się to powtórzy i nie będziecie mieli gdzie wywozić odpadów.

Dlatego zrobiliśmy taką akcję, że jeżeli jest odbiór odpadów bio, czyli w okresie letnim, wiosennym itd. to robimy bardzo dużą selekcję, żeby nie było odpadów zielonych, żeby nie było piasku. Tym bardziej piasek nie jest odpadem z posprzątania z ulicy przed domem, jakaś procesja, czy coś, to wszyscy masowo piasek do kubła.

Mieszkanka – a gdzie wyrzucać piasek, proszę odpowiedzieć?

p. Miedziak – gdzie wyrzucać piasek? Niech Pani nie robi się śmieszna, nie wie Pani, gdzie wyrzucić piasek, szufelkę Pani wyrzuci do kosza, a potem Pani płaci, …..płacą za piasek, takie duże pieniądze, czy to jest logiczne. Jeżeli państwo nie macie dla mniej więcej pytań.

p. Przewodniczący Rady – radny Garstecki.

Radny Garstecki – odnośnie tych cen. Panu się opłaci segregowane za 1037 zł innej firmie za 650 zł. Wy płacicie taką samą stawkę na instalacji, podobno i dziwne, że oni nie dokładają a Pan gdyby nie dał stawkę, to by Pan dokładał, nie wiem.

Kolejna sprawa, firmy nasze proszę Pana, zadzwoniłem do firmy do Rogoźna, firmy S., to co wy robicie z naszymi firmami, to przechodzi ludzkie wyobrażenie.

W Ryczywole od 1 lutego firma mająca kosz 120 l, ten malutki koszt plus trzy worki, jeden worek plastiku, szkła i papieru będzie płaciła 65 zł, a u nas zmuszacie małe firmy do dwukrotnego wystawiania kosza, bo dzwonili ludzie, usłyszeli od was odpowiedź, czy Pani wystawi, czy nie i tak Pani musi zapłacić, tak u was się traktuje naszych ludzi. Odbiór odpadów tego kosza 125 l plus jeden worek, szkła, plastiku i papieru 160 zł proszę pana.

W Ryczywole 65 zł, zdzieracie z ludzi ile się da. Ludzie nie wystawiają, a płacą. Kolejne pytanie mam do p. wójta- dlaczego wójt straszy ludzi szkołami, dokładnie Pan wie, że subwencja wystarcza na utrzymanie szkół. Tak Pan mówił ostatnio.

p. Wójt – kiedy, gdzie to jest nagrane?

Radny Garstecki – na sesji na pewno, ale proszę nie przeszkadzać, a po drugie, co mają śmieci do szkół, nie widzę porównania. Jeżeli będzie sesja na której tylko będzie wyłącznie temat szkół, to obiecuje Panu, że pojadę do gminy Ryczywół i Lubasz, przygotować się też. Ja byłem tylko dlatego pytać się o śmieci dlatego, ponieważ w programie naszym było, co będzie na tej sesji. Dlatego niech Pan nie opowiada bajek, że Garstecki pojechał i wyciągnął, to co chciał, przytacza Pan ceny wody, ścieków, okej.

Zapytam się Pana ile nasza gmina ma podatek podatku od metra kwadratowego mieszkania. Minister środowiska, przepraszam Minister Finansów maksymalną stawkę ustalił na 0,80 zł, wie Pan ile u nas jest? 0,79 zł, maksa mamy. Dlaczego Pan o tym nie powiedział, nie pytałem, podaję Panu przykład teraz, i dlatego Panu mówię, że jeżeli ważymy te śmieci i wychodzi, że średnio nie całe 10 ton ze zbioru, to u nas naprawdę wystarczy stawka 23 zł i nie róbmy kwoty 33 zł, bo nie rozumiem po co więcej.

Niech Pan powie jak to się stało, że 2019 roku odebraliście 2500 ileś tam ton, co wychodziło średnio 200 ton przeszło, a teraz się okazuje, że w styczniu będzie 130 ton.? Czy mieszkańcy, twierdzi Pan przytrzymują w domu, kluczą je, myślę, że nie.

p. Miedziak – 2500 ton, czyli 200 ton powiedzmy miesięcznie, to nie są tylko odpady komunalne, to są odpady segregowane, to są odpady gabarytowe, to są odpady budowlane, to są odpady bio. Tak jak Pan wyliczył, to jest prawda. Pan mówił o opadach zmieszanych komunalnych, ale dochodzą inne rzeczy, które inne odpady, które my też odbieramy od mieszkańców, to jest jedna sprawa.

Jeżeli chodzi o koszty związane z gminą Ryczywół, a gminą Połajewo. Tłumaczyłem już na samym początku, firma z Rogoźna robi raptem 70 km, a my robimy 200 km, czyli trzy razy tyle. Tłumaczyłem też…..

Radny Garstecki - 100 km proszę Pana więcej.

p. Miedziak – 70 a 200 to jest więcej.

Radny Garstecki – 130 proszę Pana, to rozumiem, że Pana auto pali jak czołg.

p. Miedziak – to nie chodzi, że pali jak czołg, tylko tłumaczę Panu, że mam więcej jazdy niż jeżeli jest to potrzebne. Ale to się przekłada na ilość ton na samochodzie. Jeżeli ja położę …

Radny Garstecki – gabaryty stoją po trzy dni przed posesjami. Dzwonią ludzie do was od odbiór, ustalacie…..

p. Miedziak – moment, moment. Ja odpowiadam po kolei na pytanie, tak jak Pan zadał, Pan między czasie zadał pięć innych pytań, do mnie i do pana Wójta. Trzymajmy się powoli, bo za chwilę nie odpowiem na pytanie i powiecie, że ja nie chcę odpowiedzieć. Także po kolei, odległość, czas, który poświęcamy tutaj, specyfika gminy, to są rzeczy, które generują koszty. Jeżeli chodzi o firmy teraz tak, ja tego nie ustalam, że muszę odebrać dwa razy w miesiącu odpady, to reguluje ustawa, która jest taka a nie inna, czy jeżeli gmina ma odbiór od mieszkańców prywatny, czyli od mieszkańców nazwijmy to dwa razy w miesiącu, co dwa tygodnie, nie ma regulaminu, który mówi o odbiorze odpadów komunalnych od firm tak, to wtedy ustawa odnośnie mieszkańców przechodzi też na firmę. Ja chcę, czy nie chcę, czy ten kosz będzie, czy nie będzie, Ja muszę jechać i objechać firmy po kolei, tak jak są ustawy. Jeżeli tego nie zrobię ja dostaję karę, to co ja mam to robić za darmo? Czy Pan chodzi do pracy za darmo?

Radny Garstecki – dlaczego firma z Rogoźna będzie odbierała jednokrotnie?

p. Miedziak – ale to jest ich sprawa. To jest ich ryzyko.

Radny Garstecki – nie dostaną kary, tylko Pan ma karę. Pan jest poszkodowany całe życie.

p. Miedziak – niech Pan zadzwoni do firmy z Rogoźna i się zapyta, czy oni wkalkulowali karę w swoją cenę lub czy mają widzę na temat tej ustawy. To nie jest mój wymysł, to co ja teraz mówię proszę Państwa, to nie jest wymysł, tylko to są rzeczy, które weszły od nowego roku, jest ścisła kontrola, ścisła inwigilacja branży odpadowej. Jeżeli ktoś się nie trzyma reguł i zasad, które panują, które są wprowadzone w 2013 roku, a od tego roku zostały napiętnowane firmy komunalne, no to przepraszam bardzo, to jest sprawa tego przedsiębiorcy z Rogoźna. Jego sprawa, czy on zapłaci karę, czy nie. Ja sobie na to nie mogę pozwolić.

Radny Garstecki – nie wierzę w te kary, co Pan mówi, bo nie wierzę, że firma z Rogoźna wlicza sobie karę, żeby komuś zrobić dobrze. Nie ma takiej opcji.

p. Miedziak – niech Pan sprawdzi ustawę.

Radny Garstecki – zadałem pytanie o tapczany i te inne rzeczy, stoją gabaryty, stoją po trzy dni przed domem. Ustalają ludzie z wami termin odbioru np. 21 stycznia, nie przyjeżdżacie, to stoi trzy dni, cztery dni, to też o was świadczy. Jak traktujecie naszych ludzi.

p. Miedziak – to są rzeczy, takie które się zdarzają, fakt, faktem. Ma Pan racje, to nie jest to, że my traktujemy tak ludzi, są rzeczy tzw. incydencyjne, jeśli chodzi o tego rodzaju sytuacje typu awarie, choroby.

Radny Garstecki – za każdy raz.

p. Miedziak – nie za każdy raz, są ustalane i odbierane tak jak jest,. Czasami się zdarza, nie będę ukrywał tego. W każdej firmie są różnego rodzaju przesunięcia i to nie jest brak szacunku, czy ……

Radny Garstecki – plastiki też stoją proszę Pana po trzy dni.

p. Miedziak – no tu się z Panem nie zgodzę, bo jeżeli nie zdążymy tego zrobić, np. załóżmy dzisiaj, to następnego rana jest samochód, który zabiera.

p. Miedziak – czy są może jeszcze jakieś pytania, bo jak by coś, to ja……

Mieszkaniec – ja tylko chce powiedzieć, dzień dobry wszystkim, tak jak wójt powiedział wcześniej tutaj, tak tylko chcę szybko nawiązać do początku problemu. Tak jak wójt powiedział w promieniu 60 km musi być firma od gminy, od granic, która może odbierać odpady, tak? Ja mam takie pytanie na tą chwilę do radnych, to jest pierwsze pytanie i to radni w swoich sumieniach odpowiedzą tak, kto ile emaili napisał, czy telefonów wykonał do firm w promieniu 60 km, żeby nie doszło do takiej sytuacji, w której my teraz musimy się spotykać, ponieważ w przetargu wygrywa tylko jedna firma i zrobiła, co chciała, czyli ustaliła ceny jakie mogła, bo wygrała tylko ona przetarg, bo była jako jedyna firma tak, gdyby stanęło więcej firm, nie byłoby takich problemów, gwarantuję, że firma LS PLUS też miałaby w tym momencie inne stawki, gdyby miała konkurenta. Zrobiła co chciała, miała monopol, dobrze ja się do pana z LS PLUS chce odnieść. My jesteśmy, niech Pan zobaczy z szacunkiem do wszystkich ludzi, jesteśmy normalnymi, jesteśmy gminą wiejską, rolniczą. Nie jesteśmy pod powiatem Poznaniem tak, nie ma tutaj kompleksów firm jak pod Poznaniem, że te wpływy do budżetu gminy są bardzo duże, tak? to jest tak jak wspomniałem rolnicza gmina i tutaj Panu powiem, że przez pazerność, który wypływa z monopolu z przetargu, że tylko wy wygraliście. Tak tylko powiem, wywracacie do góry nogami budżet tej gminy i dlatego stawki muszą takie być, bo zostaliśmy przed takim faktem przez was postawieni, jako gmina i tutaj wójt ma rację mówiąc, że taka stawka musi być, bo innej nie może być, żeby spełnić wasze oczekiwania. Fajnie, że zyski, bo szef kazał Panu generować zyski, dobrze ale niech Pan zobaczy, jacy tutaj są ludzie? Na tych babciach, emerytach, na rolnikach. Nie ma tu firm, że ta gmina, naprawdę, ta gmina będzie miała problem związany ze śmieciami i ma, nie stać, ją na to, żeby dopłacać, a wy tutaj wychwyciliście okazję i żerujecie, że tylko wy stanęliście do przetargu, wygraliście i teraz będziecie żerować, szef będzie miał samochody, bo będzie miał zysk, tak?. Odnośnie tej ceny, czy naprawdę nie da się zrobić taniej odbiory tych śmieci po waszej stronie, żeby gmina nie miała problemu, to jest biedna, jeszcze raz podkreślę gmina wiejska, rolnicza, tak. Dziękuję.

p. Miedziak – odniosę się do tego, że zgodzę się z Panem w 100% praktycznie, jeżeli chodzi o gmina jest biedna i że jest taka tu sytuacja taka a nie inna. Kiedy został ogłoszony przetarg na gminę Połajewo i zrobiłem kalkulację cen tutaj, powiem szczerze nie tylko u was, ale w innych gminach, które obsługuję, to zastanawiałem się, czy w ogóle składać ofertę. Mogłem nie składać oferty, no to wtedy byśmy się tutaj nie spotkali, tylko byście mieli pewnie, tańszą usługę na zasadzie CBA albo coś. Nie ważne. Jeżeli chodzi o monopol, niech Pan zwróci uwagę na to, ile firm komunalnych stanęło do przetargu w Czarnkowie, w Lubaszu, w Międzygminnym Związku Pilskim, w Gołańczy, w Margoninie, w Damasławku, w Wągrowcu w gminie i w mieście. Porównajcie sobie jak kształtuje się sytuacja na rynku w tych okolicach. Firmy są zastraszone przez nowe przepisy, które weszły, nikt nie pójdzie dalej ani bliżej, niżeli to co ma, zbyt duże ryzyko. My też jako firma nie startowaliśmy nigdzie indziej w przetargach z uwagi na to, że nie wiedzieliśmy, co nas czeka tak naprawdę od tego roku. Stawki są tak holendalne w tej chwili na rynku, jeżeli chodzi o utylizację odpadów, żeby móc skalkulować przetarg na Ryczywole, gdzie startowałem z firmą Pana S., to zobaczcie Państwo jaka była różnica w mojej kalkulacji, a jaka była jego oferta.

Radny Garstecki – i on ma też zysk.

P. Miedziak – to ja nie wiem, czy on ma zysk. To jest jego zysk. Tak tylko państwu tłumaczę. To nie są stawki, które ja sobie wymyślam, tylko ja liczę wszystkie koszty, czy on liczy wszystkie koszty, nie ma go tutaj, on nie jest wstaniu wam odpowiedzieć, może go zaprosicie Państwo, to wtedy będziecie wiedzieć.

p. Wójt – nie wolno go się pytać.

p. Miedziak – dlaczego się nie można pytać, kto zabroni mu się zapytać, można mu się zapytać, to nie jest problem. Mówicie, że nie piszecie emaili, zadzwońcie Państwo do gminy Wągrowiec i zapytajcie się dlaczego Remondis obsługuje Wągrowiec od załóżmy od 10 lat i dlaczego wycofuje się z rynku w gminie Wągrowiec, w jednej największej tutaj w okolicy. Dlaczego Remondis wypowiedział umowy wszystkim firmom w Damasławku, w Mieścisku, w innych gminach, gdzie od tego roku jest nakaz segregacji w gminach itd. Remondis się wycofuje z całego rynku. A dlaczego? odpowiedzcie sobie Państwo, dlaczego? Takie są przepisy, że firmy się boją cokolwiek robić, a to że my startujemy na gminie Połajewo.

Jeżeli państwo chcecie i jeżeli macie do tego pole. Ja nie wystartuje w przetargu w czerwcu i problem rozwiązany. I śmieci będą stały na ulicach. Ja nie straszę, tylko mówię jaka jest sytuacja. Ja Panu podaję przykład sytuacji jak firma wystartowała dwa lata temu w przetargu w Warszawie na jednym z osiedli i była sytuacja, że były drastyczne podwyżki śmieci. Firma poszła i poprosiła o podwyżkę. I co się okazało? że gmina powiedziała nie, bo nie podwyższymy wam, bo nie. Przestali odbierać, po dwóch tygodniach, śmieci wychodziły. Przyjechała telewizja, przyjechał p. minister, pieniądze się znalazły, a ludzie zrobili taki szum, że to jest koniec. Naprawdę Państwo chcecie tego, żeby tak było? To ja powiem, ja nie mam zamiaru u was zdzierać itd. to są koszty, które ja nie wymyślam, tylko mówię wam. Transport odpadów, utylizacja odpadów, to nie jest rzecz jakaś tania. Pan mówi 20 zł, to ustalcie 20 zł i co po pół roku się okaże, że pieniądze się skończyły, i że wy macie problem, że nikt was nie będzie obsługiwał, to nie są rzeczy, że ja tutaj przyszedłem.

Proszę Państwa, to nie jest pierwsza sesja na której ja jestem i tłumaczę się z podwyżki odpadów. Byłem w czterech moich gminach, które obsługuje od dłuższego czasu. Myślicie Państwo, że ja tutaj siedzę, bo z uśmiechem na twarzy, bo ja sobie teraz tutaj kasiurę nabiję, mam pełne kieszenie pieniędzy itd. proszę Państwa, to nie jest taka sytuacja, że ja sobie przyjeżdżam, czary mary hokus, pokus, a 500 będzie dobrze. To nie o to chodzi, to chodzi o to, że taka jest w tej chwili sytuacja na rynku, a nie inna. My też jako firma mamy w swojej obsłudze, nie tylko gminy, mamy też firmy, nie tylko małe i duże i nie ma sytuacji takiej typu, że my sobie robimy monopol. Sytuacja na rynku wymusza od nas, albo będziemy tą gminę, albo tą firmę obsługujemy za takie, a takie pieniądze albo ich nie obsługujemy. Wszystko na temat, jeżeli są koszty utylizacji co roku idą one w górę z uwagi na podwyższenie opłaty marszałkowskiej, wzrost pensji minimalnej, wzrost kosztów utrzymania. Sami Państwo zobaczcie, ile jest więcej kosztów związanych, chociażby idąc na zakupy. Dlaczego wszystko idzie w górę, bo jeśli ja muszę zapłacić pracownikowi więcej, to Biedronka, czy LIDL, czy nawet zwykły przedsiębiorca musi swojemu pracownikowi zapłacić więcej. Prąd jest droższy, paliwo jest droższe, eksploatacja samochodów jest droższa. Wy nie widzicie Państwo, że wszystko jest droższe, a to nie jest wina tego, że tu siedzę, przyszedłem i powiedziałem okej, no jestem sam……

Mieszkaniec – ale cena ponad 100% poleciała, rok do roku to jest dużo.

p. Miedziak – zobaczcie proszę Państwa, tak jak mówiłem, jeżeli my mamy 440 zł zrzut tylko komunalnych, podwyżka jest na 550, 530 czy 527. Gabaryty idą z kwoty 600 zł na 1100 zł, to są moje wymysły, to nie są moje wymysły. To nie są moje kalkulacje. Tym bardziej odpad z punktu A do punktu B, to trzeba przewieść, a jeżeli śmieciarka komunalnych bierze załóżmy 10 ton, to te koszty są dużo większe jeżeli np. cztery tony śmieci plastikowych, czyli segregowanych, to jest koszt. Transport tego wszystkiego.

Mieszkaniec – a co Pan zrobi, jeżeli się okaże, że tych śmieci mamy mniej.

p. Miedziak – to pan wójt mówił, jeżeli będzie tych śmieci mniej…

Mieszkaniec – ale my będziemy płacili cały czas tyle za coś, czego nawet …….

p. Miedziak – ale jeżeli zostaną pieniądze w budżecie, to te przechodzą na przyszły rok, to jest normalna logika prowadzenia przedsiębiorczości.

Radny Garstecki – niech Pan nie opowiada teraz bajek. Jeżeli zbieramy 130 ton miesięcznie, to nie musimy mieć stawki 33 zł.

p. Miedziak – Pan przeliczył tylko odpady komunalne, tak.

Radny Garstecki – nie przeliczyłem tony, które są.

p. Miedziak – jakie tony?

Radny Garstecki – które zważyliśmy.

p. Miedziak – ale jakich odpadów?

Radny Garstecki – plastik, szkło było.

p. Miedziak – nie, mówi Pan tylko o odpadach komunalnych.

Radny Garstecki – co jeszcze dochodzi? Ile jest ton?

p. Miedziak – dochodzą, plastik, szkło.

Radny Garstecki – plastik już jest w tym w 78 tomach.

p. Miedziak – nie.

Radny Garstecki – przecież byłem u pracownika w Urzędzie Gminy a Pan tutaj jakieś bajki opowiada, skąd Pan to wie. Pan nie wie, a Pan bzdury opowiada. Ja byłem i wiem. I jeszcze jedno, pycha kroczy przed upadkiem, proszę wierzyć w to i niech Pan przestanie opowiadać bajki. Pana pycha. Traktuje nas Pan z góry, czuje się Pan lepszy od nas. A dlaczego, to ja nie wiem?

p. Miedziak –……. Pan opowiada bajki i gada Pan bzdury.

Radny Garstecki – jeżeli ja mówię, że byłem u pracownika i pracownik mówił, że 78 ton to jest plastik i wszystkie inne śmieci, a Pan mówi, że nie, skąd Pan to wie? Ja wiem, a Pan nie wie. Dlaczego Pan opowiada bajki?

p. Miedziak – nie wiem, może lubię bajki, dlatego. Ja przyszedłem wytłumaczyć Państwu sytuację, a Państwo chcecie mnie atakować.

Mieszkaniec – w tym momencie okazał Pan brak szacunku dla tych…..

p. Miedziak – tak jest, tak jak Pan mówi. Ja powiem szczerze, bardzo dziękuję Państwu za spotkanie jak Państwo chcecie jakieś inne rzeczy, to już wtedy proszę załatwiać drogą …….

Radny Krzysztof Mazur – mam do Pana pytanie z LS PLUS w związku z odbiorem odpadów z firm. W tej chwili zrozumiałem tak, że jeżeli gmina nie wystosowała żadnej ustawy związku z tym, że śmieci z firm, będą odbierać raz w miesiącu, Pan musi podjąć decyzję, śmiecie odbierać i kasować dwa razy, tak?

p. Miedziak – tak.

Radny Mazur – więc jeżeli gmina zmieni ustawę, śmieci będą raz w miesiącu.

p. Miedziak – nie ustawę wystarczy zmienić regulamin, jeżeli gmina ustali regulamin gminy, że odpady w posesjach nie zamieszkałych, czy firmach muszą być odbierane minimum raz w miesiącu, to wystarczy. To wtedy jest regulamin gminy i wtedy ustawa nie wchodzi w zamian tego regulaminu. Gmina ustali regulamin, także to jest możliwe. Jeżeli będzie taki zapis, to ja zmienię harmonogram i nie ma problemu.

Radny Mazur – jeszcze jedno pytanko. Pytanie mam w jaki sposób będą rozliczane te śmieci?, czy kubłach, czy od tony?

p. Miedziak – odpady z firm są rozliczane na zasadzie odbioru pojemnika, jaka firma deklaruje w umowie.

Radny Mazur – bez znaczenia, co w pojemniku będzie, tak?

p. Miedziak – no nie koniecznie, muszą być odpady komunalne, czyli no nie może być zderzaka, lampy od samochodu, czy gałęzi, liści i tak dalej … tylko to muszą być odpady komunalne.

Radny Mazur – dziękuję bardzo.

Przewodniczący Rady – dziękuję bardzo, czy ktoś jeszcze chce zająć głos? bardzo proszę radny Mendyk, tak.

Radny Mendyk – ja chciałbym się zwrócić do Pana z firmy z LS PLUS, porównujemy gminy Połajewo do Gminy Lubasz, albo do gminy Ryczywół. Ja tutaj trochę poszperałem w Internecie i znalazłem taką firmę z Poznania, która obsługuje powiat poznański i gminę Poznań i tam stawka za pojemnik 120 litrowy jest 40 zł. W Ryczywole 65 zł, a u nas się robi koszt ….. i tak samo odpady wielkogabarytowe mamy w Poznaniu w bogatym mieście 1000 zł u nas jest 1100 zł. Idąc dalej, wybiegając trochę w przyszłość, gwarantuję Panu, że przy wysokich kosztach opłat za śmieci w naszych tych deklaracji będzie znacznie mniej i wtedy się pojawi pytanie, co z tą dziurą w budżecie. Dziękuję.

p. Miedziak- jeśli chodzi o koszty i dziurę w budżecie, to akurat ja nie jestem od tego. Także tu rozlicza się gmina z tych rzeczy. Jeżeli chodzi o koszt 120 l. pojemnika, to tak jak tłumaczyłem. Poznań ma jeszcze stary przetarg do końca sierpnia jadą na starych zasadach. Firmy w Poznaniu jak byście Państwo też podzwonili po podwykonawcach, taka jest duża ze Swarzędza, wolał wypowiedzieć umowę …. I zapłacić karę, jeżeli dalej wozić odpady w takich a nie innych stawkach. To też jest informacja jawna, żadna tajemnica, także tak jak też powiedziałem, każdy rejon ma inną stawkę za odpady, tak jak powiedziałem. Lubasz wozi do Mnich, tam cena za odpady komunalne, nie chcę się pomylić, też można sprawdzić w Internecie jest ok. 400 do 440 zł za tonę. Nie wiem dokładnie ile, bo nie pamiętam. My mamy 527 zł i 550 zł, tutaj na tym terenie. I tu zawsze było drożej, niż gdzieś indziej. W zeszłym roku stawka kształtowała się na poziomie 422 zł, a Mnichy miały 225 zł za zmieszane. To nie są moje ceny, to są ceny na składowisku. Różnica między składowiskiem 60, 70 km stąd w drugą stronę jest połowę niższa niż to co wy musicie wozić na Złotów. To są różnice tych cen, że to nie jest, tak jak tłumaczę, to nie są moje wymysły, to nie są moje widzi misie, tylko to są realia, które możecie sprawdzić, macie Państwo tablety, to nie jest żadna tajemnica.

p. Wójt – chciałem się odnieść do głosu Pana Garsteckiego, że nie możemy łączyć oświaty ze śmieciami, musimy łączyć, jeżeli Rada Gminy nie ustali stawki, która pozwoli zbilansować temat odpadów komunalnych. Nie mówię tego w kontekście organizacji, tylko w kontekście budżetu. Rada Gminy uchwaliła budżet w którym przyjęto wydatki na oświatę ponad 12 mln zł a subwencji mamy 6 443 000 zł i te 6 mln zł muszą się w tym budżecie znaleźć. Jeżeli my chcemy dopłacać do odpadów komunalnych, tak jak do tej pory, albo jeszcze więcej, to musicie pokazać, gdzie są te pieniądze w budżecie, bo ja tych pieniędzy w budżecie nie widzę, to jedna sprawa, a druga sprawa, to tak jak powiedziałem wcześniej, chciałbym, żeby było tych ton mniej, ale nic żadne znaki na niebie i na ziemi nie pokazuje, że będzie 130 ton miesięcznie, skoro od roku 2017 mamy 2000 ton, 2251, 2355 i dopiero na koniec kwartału będziemy mogli powiedzieć, tak pierwszy kwartał się zamknął, taką, czy taką ilością. Pierwsze półrocze taką, czy taką ilością. Umowę z LS PLUS mamy do końca czerwca i jeżeli chcemy normalne, tak jak powiedziałem, to pierwsze półrocze przeżyć, normalnie funkcjonować, to musimy mieć pieniądze, żeby zapłacić za to, co z naszej gminy wywiozą. I teraz już na koniec, to mieszkańcy płacą od osoby, ale gmina rozlicza się od ton, za tony. Te tony, które z terenu gminy wyjeżdżają razy stawka, która została położona na przetargu daje kwotę, którą co miesiąc musimy zapłacić.

Radny Garstecki – p. Wójcie dlaczego Pan cały czas wprowadza w błąd, jak nic nie świadczy? że będzie mniej ton, jeżeli ważymy i widzimy, że każdy dzień daje średnio około 10 ton. 13 zbiórek w miesiącu to jest 130 ton, a nie 200. Dlaczego Pan popiera kalkulacje na ….., które były w tamtym roku, jak teraz ważymy i widzimy, że tych ton jest mniej. Nie rozumiem tego.

p. Przewodniczący Rady – może świadomość mieszkańców, że czym mniej ton, tym mniej zapłacimy, może taka świadomość.

p. Wójt – gdybyśmy chcieli, tak prosto wnioskować, to tak jak powiedziałem byłoby dobrze. Jeżeli już byśmy mieli ……porównywać, to musielibyśmy odkopać dokumenty z poprzedniego roku i z poprzedniego i analizować każdy tydzień, każdy dzień, każdy miesiąc. Jesteśmy w połowie miesiąca i już wiemy wszystko.

p. Przewodniczący Rady – ja myślę, że jakiś bilans nam pokaże po pół roku, to będzie jakiś obraz, bo na miesiącu, to jest trudno się oprzeć, wykalkulować całe pół roku. Bardzo proszę radny Lubkowski.

Radny Lubkowski – moim zdaniem, musimy bazować na tym co było w zeszłym roku, mamy jakiś punkt odniesienia. Teraz mamy 20 dni nowego roku dopiero. Nie wiemy ile ton będzie dalej. Pierwszy miesiąc wypłaty, czy cokolwiek, też nie wiemy jakie będą następne miesiące w pracy, czy będzie na pewno taka produkcja jaka w moim przypadku, przykładowo, czy ja będę wiedział, że w styczniu sprzedam przykładowo, tyle sztuk bydła, a na koniec roku tyle. W ciągu roku nigdy nie wiem, co się wydarzy, to jest po pierwsze. Pan Krzysztof mówi, że my nic nie robimy, nie szukamy firmy. Akurat rozmawiałem z firmą, która się tworzy załatwia wszelkie pozwolenia, dokumenty. Jeśli uda się im to skompletować, chcą przystąpić do przetargu w gminie Połajewo. No nie wszystko wiadomo ……przekazuje się mieszkańcom. Radni nie tylko w zakresie śmieci działają, ile telefonów, kto coś potrzebuje dzwonią do mnie w sprawie dróg, w sprawie nie odebranych śmieci, dużo jest tych telefonów. Jestem w gminie, czy u Pana Pankowskiego, czy u Pana Nowickiego, ostatnio w sprawie drewna, gałęzie spadły, trzeba było poobcinać. Jest tych spraw dużo. Następna rzecz Pan Krzysztof mówi, że teraz mamy pierwszy miesiąc, to fajnie, że ważymy, a dlaczego przez tyle lat nikt śmieci nie ważył, dlaczego lata wcześniej za poprzednią kadencję, nikt nie uchwalił…….

Radny Garstecki – mnie się pytasz?

Radny Lubkowski – no ja pierwszy sezon jestem, pierwszą kadencję. Także pierwsza kadencja i rada może uchwalić, tak samo na komisjach, żeśmy ustalali, żeby śmieci ważyć od nowego roku. Dlaczego poprzednia rada, nigdy, nic nie powiedział, ważymy śmieci. Jeszcze nie skończyłem.

Radny Garstecki – normalne były stawki, możesz, to pojąć. Pojmij chociaż to.

Radny Lubkowski – pojmuję to. Powiedzcie mi, kiedy kalkulowały się i bilansowały się wpływy ze składek, które płacili ludzie, mieszkańcy, żeby gmina wychodziła na zero? Żadnego roku jak pamiętam z zebrań wiejskich, co wójt przedstawiał, co roku było mówione gmina dołożyła 100 tys. zł, gmina dołożyła 300 tys. zł. Nie było roku, żeby się zbilansowało, nigdy. Zawsze było dołożone. My się opieramy na kalkulacjach zeszłego roku. Mam nadzieję, że to ważenie spowoduje, że będziemy tych ton mieli faktycznie mniej i następne półrocze będzie tańsze. A tu możemy starać się obniżać, ale tutaj mieszkańcy powinni starać się jak najmniej produkować, tak jak pan mówił piasek w koszach. Bo byłem świadkiem, gdzie ludzie zamiatają ulicę, zgarniają piasek wsypują w kosz, taką mają mentalność.

Radny Garstecki – tyle bajek używasz, że się nie chciało słuchać tego…..

Radny Lubkowski – ale co do tego piasku widziałem faktycznie na własne oczy. Zgarnia na ulicy wsypuje piasek, są tony a gmina płaci za tony, no niestety. Także no na razie dziękuję.

p. Przewodniczący Rady- dziękuję, bardzo proszę dalszy głos.

Mieszkaniec- podsumowując, to, że ten Pan już wyszedł, zawsze jest coś takiego jak okazanie szacunku wszystkim zebranym słowo dzień dobry, do widzenia. Nie mniej jednak biorąc pod uwagę akurat wypowiedź Pana Andrzeja, biorę pod uwagę fakt, że nie zapala się czerwona lampka, czy jeżeli ten Pan, jeżeli ten Pan w trakcie… bo tutaj nas potraktował w taki sposób i dawał odpowiedzi, to ja lubię bajki, czy tego typu wypowiedź na tak poważnym zebraniu jest poważna, to w tym momencie zastanawiam się, czy w ogóle ten Pan jest uczciwy wobec nas, jako przedstawicieli gminy.

Przewodniczący rady – dziękuję bardzo kolejne głosy.

p. Wójt – ale ja bym nie chciał, żebyście jechali z tym tekstem, że śmieci do tej pory nie były ważone. My do roku 2016 przyjmowaliśmy śmieci na naszym gminnym wysypisku, żeby spełnić warunek ustawowy, warunek konieczny, została tam zamontowana waga. Wszystkie śmieci, które trafiały na wysypisko były ważone. Dzisiaj jest sytuacja taka, że, nie można po drodze nigdzie dołożyć nie wiadomo jakich odpadów, jeżeli samochód jedzie do instalacji. Wszystkie gminy funkcjonują tak samo. Nie można po drodze wziąć z obcej gmina jak się nie ma umowy, odpadów. System jest szczelny, i na pewno od tego, że się waży w dwóch miejscach nie przybędzie, ani nie ubędzie. Jeżeli ubędzie to pod warunkiem, że my sami będziemy tych śmieci produkowali, odstawiali, ładowali do pojemników mniej, ale tak jak powiedziałem, to nie pierwszy taki powód do burzliwej dyskusji, i ta przyczyna jest jak gdyby kumulacją, po pierwsze, to o czym mówił przedstawiciel firmy LS PLUS, i to o czym ja mówię, ale myślę, że to jakoś ciężko. Te 493.801,68 zł w roku 2019 deficytu, różnicy między tym, co wpłynęło, a tym co wypłynęło, to gdybyśmy przyjęli założenie, że znowu dołożymy do tego tematu 500 000 zł na rok 2020, to pewnie ta podwyżka nie musiałby być tak drastyczna, i stąd mój apel i stąd ja podnoszę temat oświaty, bo ta różnica między subwencją a wydatkami właśnie w oświacie na rok 2020 jest największa. Nie mówię tego, żeby się tutaj nie jak gdyby komponować z tym tematem dzisiejszym, no budżet gminy, to są po jednej stronie dochody a po drugiej stronie wydatki. Jeżeli nie zabezpieczymy dochodów, to nie możemy robić wydatków.

Popatrzcie sobie radni jeszcze raz na ten załącznik, który pokazuje ile, kiedy dokładaliśmy. Pani Aldona pokazała ten deficyt, ale kiedy mieliśmy własne wysypisko, to tak jak dzisiaj kasuje instalacja 527 zł, czterysta ileś w Mnichach, tak my kasowaliśmy od AGI, od REMONDISU za to, że śmieci trafiały do Sierakówka. Płaciliśmy firmie za obsługę, kasowaliśmy od mieszkańców, ale też kasowaliśmy za to, że oni przywozili śmieci na nasze wysypisko. Różnica między tym, co wpłacali mieszkańcy, a co my płaciliśmy firmie, była pokrywana z tego, co firma płaciła nam za naszą instalację, za nasze wysypisko. Kasowaliśmy mniej jak na instalacjach, ale więcej jak wydawaliśmy na opłaty, na eksploatacje, na inne roboty, które trzeba było wydać i do roku 2016, w którym mogliśmy eksploatować nasze wysypisko, ten problem gospodarki odpadami w gminie Połajewo, nie był problemem. Problem się pojawił jak trzeba odpady wozić do instalacji. W Kopaszynie pod Wągrowcem gminy zlokalizowane wokół Wągrowca wybudowały instalację. Jak tą instalację budowali, to po pierwsze gmina Połajewo nie związana z tym regionem bezpośrednio, po drugie u nas było przedtem wysypisko i zapewnienia były Urzędu Marszałkowskiego, tam Zarządu Województwa Wielkopolskiego, że wysypiska będą eksploatowane do czasu i zapełnienia. Podpisałem umowę z REMOINDISEM na obsługę gminy i wskazałem miejsca dostarczania, czy wywożenia odpadów do Sierakówka i w ciągu roku Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska dał mi polecenie ukarać firmę REMONDIS, za to, że wozi śmieci, nie do instalacji, tylko na wysypisko do Sierakówka, a ja podpisałem umowę z REMONDISEM, że będą wozili do Sierakówka. Oczywiście, żeby było taniej, i to był, że tak powiem koniec żywota wysypiska w Sierakówku. Nie ma mowy nawet, mowy nawet nie ma, żeby na Sierakówko mogło trafiać cokolwiek. Był czas, że nasze komunalne, czyli z rynku, z koszy gminnych, wiejskich woziliśmy tam, dzisiaj to kosztuje za dużo, dzisiaj tam nie ma wstępu. Dzisiaj Gmina nie mając zakładu komunalnego, nie może administrować wysypiskiem. Tak wyglądają przepisy i na to nie poradzi żaden ożywczy, wyjątkowy, dobry pomysł. Wszystko, co jest napisane w tych rozporządzeniach, ustawach, rozporządzeniach, zarządzeniach musi być przestrzegane, to trzeba też mówić o tym, takie gminy jak Ryczywół, gmina Czarnków wybudowały punkty selektywnej zbiórki odpadów komunalnych tzw. PSZOK – i niektóre z produkowanych przez mieszkańców odpadów tam powinny trafiać i trafiają. To też nie jest takie bezkarne, to też nie jest za darmo.

Po pierwsze PSZOK się nie wybuduje za darmo, po drugie trzeba go eksploatować, trzeba mieć tam obsługę, mieszkańcy muszą dostarczyć, także wszystkie jak gdyby problemy trzeba widzieć i całe zagadnienie analizować. Łatwiej jest wystawić tapczan przed dom nawet jak on przez trzy dni stoi jak już na nim nie śpimy, jak zawieść do punktu selektywnej zbiórki, tam przedstawić wymagane dokumenty, pokazać co się przywiozło i potem tam stąd zabierają. Mamy tutaj wygodę, mamy zapłacić trochę więcej, robimy z tego duży hałas, może dobrze. Jestem zwolennikiem takiego przejrzystego funkcjonowania, takiej prawdziwej demokracji, tylko mówmy sobie wszystko i na temat, także, to nie jest tak, że wszystkich zadowolimy każdą decyzji, i takie słowo, że my walczymy o naszych mieszkańców, trzeba czytać tak całościowo. Jak chcemy, żeby mieszkańcy mieli, to co powiedziałem, to co mają, to niestety koszty są nieuniknione. Nie ma tutaj żadnych ukrytych wydatków i żadnych ukrytych dochodów. Do wszystkiego jest dostęp, mają ten dostęp radni, mogą mieć wszyscy mieszkańcy, tylko trzeba to w właściwy sposób zrobić, przyjść, zobaczyć, pokażemy. Wszystko jest u nas, że tak powiem transparentne. Mnie się też, to wydaje dużo, ale tłumaczę.

Mieszkanka – jak np. ja jestem jedna sama osoba, za 35 zł nie jestem w stanie tych śmieci…..

p. Wójt- za 33 zł. Niech Pani powie, jak Pani jest jedna sama, niech Pani słucha teraz, jest Pani jedna sama, czyli jest tylko te 33 zł, ewentualnie 32 zł minus jeden, to jest tylko 15 zł więcej jak do tej pory. Ale ja powiedziałem, że 100% się nie wzięło z tego, że o tyle więcej chce Remondis, tylko z tego, że w ubiegłym roku gmina przy wydatku 1.400.000 zł dopłaciła 490.000 zł.

Mieszkanka – to niech w tym roku też dopłaci.

p. Wójt – ale gmina nie może w tym roku już dopłacić, bo już się gminie możliwości skończyły.

Mieszkanka – a emeryt może za 1000 zł.

p. Wójt - a emeryt może, albo nie może. Jak ja słucham p. minister, która jest naszą byłą wicewojewodą i bardzo często w telewizji występuje i przyjeżdża do wielkopolski i pokazuje jaki rząd realizuje programy dla seniorów, dla emerytów, dla wszystkich, to mi się wydaje, że przy tych optymistycznych zapowiedziach, które p. minister przedstawia ….

Mieszkanka – w mieście, ale nie na wsi.

p. wójt – ale na wsi i w mieście są takie same emerytury. W mieście i na wsi są takie same koszty jeżeli chcemy coś kupić.

Mieszkanka - ale nie takie same zarobki, nie można równać wynagrodzenia emeryta z wynagrodzeniem……. Proszę obniżyć emerytom.

p. Wójt – nie mamy na to wpływu.

Mieszkaniec – procent osób odsuniętych od opłat za śmieci.

p. Wójt – ja chce tylko wam pokazać, że ta podwyżka, nie jest tylko, po pierwsze podyktowana tym wzrostem obsługi o której mówił przedstawiciel firmy LS PLUS tylko uważam, że możliwości budżetu gminy Połajewo na dopłacanie do gospodarowania odpadami komunalnymi się skończyły. Tak ja uważam, a jak rada postanowi, tak będzie. Nie ma moim zadaniem innej prawdy, a decyzja należy do Rady.

Mieszkanka – pójdziemy do gminy po zapomogę.

Radny Mazur – ja stanę w obronie tego Pana, bo po pierwsze, czy może wyjść, to się pytał i może tam nie było słychać. Pytał się, czy jest potrzebny, czy może już iść, było jeszcze jedno pytanie, potem wyszedł. To, że nie powiedział do widzenia, to może źle, a to, że odpowiedział głupio na pytanie, bo niektóre pytania uważam, były nie przemyślane. W ogóle się mu się nie dziwię, bo jak zrozumiałem, to co przedstawił, bo go słuchałem, ale większość z Państwa niektórzy przynajmniej tylko myślą o swoim, on też musi myśleć o swoim. Ja prowadzę firmę, robię oferty, on też złożył, musi to przewidzieć, ile przez pół roku będzie miał kosztów i ile zarobi, żeby utrzymać tą firmę i być może ….. do przetargu, może nie w naszej gminie w innej gminie, a co w ogóle nie wystartuje? Ten kolega nie zrobi nic bo np. jego kolega nie zdążył papierów złożyć …… skąd weźmiemy inną firmę, powiedźcie nam, skąd?. Trzeba pisać emaile, Panie będziesz moim kolegą, tylko złóż u nas może ten, napijemy się może później, albo…. i zapłacą, tak to ma działać. Tak to nie będzie działać? No nie wystartuje inna firma, jeżeli na tym nie zarobi, to jest proste. Jeżeli wystartuje firma z Poznania, która wywozi śmieci tam być może będzie taniej, ale jak nie wystartuje, to będą takie same koszty w przyszłym roku albo większe, i to jest normalne chyba, że …… się zmniejszy, co być może jest realne, ale jeżeli się nie zmniejszą, no to ja nie wiem, może ktoś ma inny pomysł, bo ja nie mam pomysłu, znaleźć inną firmę. Dziękuję.

Mieszkaniec – ja się z tym zgodzę, to co przed chwileczką usłyszałem, dlatego też na początku zadałem pytanie, czy tutaj gmina zrobiła wszystko, czy radni zrobili wszystko, ażeby postarać się pozyskać jak największe grono ludzi, którzy by mogli stanąć do przetargu. Tutaj biorąc pod uwagę tego Pana, on tutaj opowiadał o liczbach, też sobie sam liczyłem, potrafił zająć po dwóch zdaniach w dwóch innych tematach odpowiedź na te same pytania i liczby były zupełnie inne. Teraz zobaczmy on tutaj z racji tego, że nikt nie miał twardych statystyk, nikt się nie przygotował niemalże do tego spotkania, ten Pan nas punktował, na prawo i lewo, rzucając dane, które wyciągał na bieżąco z głowy. Na forum takich wypowiedzi, taka sytuacja, nie powinna mieć miejsca.

p. Wójt – jeszcze chcę powiedzieć tak. To nie jest tak, że w tajemnicy gmina podpisuje umowę na cokolwiek z kimkolwiek. Po pierwsze wszyscy wiedzą, jak ten rynek wygląda w okolicy. Po drugie my publikujemy ogłoszenie o przetargu, czyli zapraszamy do składania ofert. Wręcz obniżyliśmy kryteria, takie wynikające z rozporządzenia Ministra Środowiska, że nie musi być firma, która przewoziła, odebrała 2000, tylko 1000, że zabezpieczenie może być takie, ale dopuszczane jest mniejsze, że nie wymagamy wadium, żeby zachęcić, żeby właśnie mniejsze firmy, żeby łatwiej było wejść na tą robotę. Jak pomyślimy logicznie i obejrzymy się wokół, to kto ma tutaj jeszcze chcieć przyjechać. Zakład Gospodarki Komunalnej z Czarnkowa był jeden rok. Już do następnego przetargu nie wystartował. Po Remondisie, który mieliśmy trzy lata najdłużej, była dzisiaj mowa. Lubasz jest zadowolony, że sobie sam u siebie poradzi i na pewno nie będzie chciał wchodzić na obcy teren. Mówicie o Obornikach. Oborniki są w związku poznańskim, w ogóle się odpadami nie zajmują. W Poznaniu wybudowano spalarnie i bogate gminy podpoznańskie są w związku, który załatwia te problemy, tak jak gmina Czarnków wiejska przekazała sprawy do Piły. Radni nie uchwalają, stawkę mają, Wójt ma spokój, radni mają spokój, mieszkańcy płacą nie dyskutują. Jak ktoś nie chce zapłacić, przyjeżdżają, stawki mają 29 zł, ale tak jak powiedziałem wcześniej uchwalili 35 zł, tak samo były jak u nas, nie przeszło 35 zł, bo Regionalna zakwestionowała, a teraz związek się rozsypuje. Okonek już podjął decyzję, że wychodzi, Krajenka podjęła decyzje, że wychodzi. Zaczynają myśleć, czy to podzielić na mniejsze regiony. Jeżeli by się wokół Czarnkowa coś zadziało, to będę namawiał do przystąpienia do związku, bo wtedy odpowiedzialność idzie gdzie indziej i łatwiej, ale uważałem do tej pory, że z własnymi sprawami powinniśmy sobie radzić sami, ale trzeba umieć podejmować decyzje i za te decyzje ponosić konsekwencje albo inaczej, odpowiadać. Tak na dzisiaj sprawa wygląda.

p. Przewodniczący Rady – dziękuję bardzo. Proszę Pan.

Mieszkanka – proszę radnych o przegłosowanie i zrobić mniejszą stawkę.

Mieszkaniec – ja bym się chciał dowiedzieć, ile ludzi w gminie nie płaci za śmieci? Dobrze wiem, że są tacy ludzie, którzy nie składają deklaracji, oni po prostu nie płacą. Czemu my mamy wszyscy za nich płacić. Nie można ……. żeby płacili za śmieci, wtedy można obniżyć koszta mieszkańca tymi osobami. Można to jakoś egzekwować to od nich.

p. Wójt – jak już to mówiłem, może nie wyartykułowałem tego dokładnie. W gminie przyjęliśmy do przetargu 6183 osoby, bo tak mamy ewidencji. W deklaracjach, które są załącznikiem do uchwały, albo jest wymóg, żeby Rada uchwaliła wzór deklaracji śmieciowej podatkowej mamy zdeklarowanych, że na terenie gminy mieszka i przebywa nie tylko, że są w ewidencji, ale że na żywo autentycznie, żyją, przebywają, produkują odpady 5563 jak dobrze pamiętam, czyli tak mamy w ewidencji podatkowej, podatkowej do odpadów komunalnych, bo to jest też podatek. Natomiast jeśli chodzi o płacenie, no to jak powiedziałem w podatku, wodzie, ściekach, śmieciach, to płacenie nigdy nie jest 100%. Gmina musi prowadzić windykacje. Za rok ubiegły zaległości są około 100 000 zł nie zapłacone i to myślę, że odbiega od średnich wskaźników jakie w tym kraju są. Ja nie jestem, ani mi nie wolno, nie jestem zwolennikiem takiego publicznego głoszenia, kto, co i jak. Mamy mieszkańców, którzy wiszą w podatku, w ściekach, w wodzie i w śmieciach.

Mieszkanka – i to kary nie ma za to?

p. Wójt – jest kara, ale trzeba jeszcze mieć jak ukarać, albo mieć co zabrać, albo jak wyegzekwować i zdarza się, że Urząd Skarbowy prowadzi przez półtora roku postępowanie i pisze nieściągalne, do umorzenia. Wójt nie ma swobody w funkcjonowaniu, tak jak, nie chce udawać mądrego przywoływać takiej zasady prawnej ona się nazywa – zasada legalizmu. Każdemu z was jako mieszkańcowi wolno wszystko to, czego prawo wam nie zabrania, ale wójt może tylko to na co mu prawo pozwala. Co ustawodawca przewidział w przepisach, co wójt ma zrobić, jak ma zrobić i tylko tyle może, także są procedury. Jak nie zapłacił, upomnienie, przypomnienie, wezwanie. Trzy razy nie zapłacił tytuł wykonawczy, egzekucyjny do Urzędu Skarbowego i Urząd Skarbowy ma swoich ludzi, ma swoje przepisy, ma swoje prawo i on działa. Nie za nasze pieniądze gminne, ale za nasze publiczne pieniądze robi tą robotę, wykonuje, to co powinno doprowadzić, że albo sprawa idzie do komornika i komornik egzekwuje, albo poprzez pokazanie, że sprawę skierowaliśmy do Urzędu Skarbowego, mieszkańcy się reflektują, dochodzą do wniosku, lepiej zapłacić i przychodzą i regulują i to jest takie rutynowe, normalne funkcjonowanie.

Mieszkaniec – tu kolega wspomniał, będzie problem z deklaracjami, bo jeżeli te śmieci będą drogie 33, 35 zł, no to pewnie tych ludzi mniej będzie składało deklaracje i co wtedy gmina będzie więcej dopłacała.

p. Wójt – złożenie deklaracji jest obowiązkiem, jeżeli nie złoży deklaracji sam, to my spowodujemy, że złoży, to tutaj nie jest fakultatywne to jest obligacyjne, to nikt by nie chciał składać deklaracji podatkowej, nie chciałby płacić za wodę, nie chciałby płacić za ścieki tylko chciałby być podłączony to jest normalne nasze takie, to tutaj jest oczywiste, ale nie można…. Moim zdaniem kalkulacja musi pokazać, że system się bilansuje i ja tutaj już w tym gronie, to grono się już zmniejszyło, jeszcze to powiem są działania Regionalnej Izby Obrachunkowej, mówiące na wstępie dwie z jednej strony pokazuje, że nie może być więcej jak 33,86 zł a z drugiej strony jeżeli Rada uchwali za niską stawkę, to wójt, burmistrz może napisać do Regionalnej Izby Obrachunkowej, Regionalna Izba tą uchwałę uchyli, ponieważ pokaże, że system się nie bilansuje, a ustawa o gospodarce odpadami mówi, że on ma się bilansować, że dochody mają równoważyć wydatki.

Przyjedzie Regionalna Izba Obrachunkowa i powie, no a z czego te pieniądze teraz bierzecie, nie zabezpieczacie takich ustawowych zadań, takich, czy takich, bo to nie jest tak, że my tutaj możemy zrezygnować z takiej działalności, czy z takiej działalności. Jeżeli w ustawie o samorządach jest przypisane, że gmina ma prowadzić przedszkole, że gmina ma prowadzić szkołę, że gmina ma prowadzić placówkę kultury, to musi to prowadzić w takiej, czy innej formie, ale musi to mieć i na to musi zabezpieczyć środki i na tym polega to funkcjonowanie, że tu nie ma dowolności, swobody. Regionalna Izba Obrachunkowa jest po to, żeby kontrolowała celowość wydatków i żeby te wydatki były zgodnie z obowiązującym prawem i za to rozliczają wójta, no nie rozliczają za to radnych, za to rozliczają wójta, to wójt jest obiektem, który staje przed Rzecznikiem Dyscypliny Finansów Publicznych i jego tam mogą karać, no nie ukażą z całym szacunkiem żadnego z radnych, ani całej rady.

p. Przewodniczący Rady – dziękuję bardzo, ……. z deklaracją jest dobry, bo będą akurat nowe wzory, dlatego będzie okazja wszystkich mieszkańców wyłapać, jeżeli takie podejrzenie, że ktoś nam nie złożył deklaracji wcześniej. Bo teraz jeśli dzisiaj podejmiemy uchwałę i podejmiemy uchwałę o nowym wzorze deklaracji, to na nowo wszyscy mieszkańcy będą musieli nowe deklaracje złożyć.

p. Wójt – można dopowiedzieć, że są trzy możliwe warianty w jaki sposób gmina nalicza tą opłatę. Takie najbardziej pospolite, najbardziej powszechne to jest to co my robimy, czyli od mieszkańca. Niedaleko nas jest taka gmina miejsko-wiejska Trzcianka, wprowadzili opłatę od zużytej wody, oni w tej chwili chcą to udoskonalać, albo dochodzić do doskonałości, bo nie wszyscy tak jak u nas mają wodomierze. Ciężko tak później przeliczyć, jak to zrobić ale uważają, że ten system jest bardziej skuteczny. Ja myślę, że tutaj u nas, gdzie w zasadzie znamy się prawie wszyscy i łatwiej ustalić w takich mniejszych środowiskach, czy na Lipowej pod 24a mieszka 5 czy 3, czy 2. Czy jak wpisał w deklaracji gość 2 a faktycznie ma 5 to ukrywa faktycznie osoby i nie daje tyle, co powinien dać. Warszawa z tego, co wiem wprowadziła opłatę od metrów kwadratowych mieszkania, bo tam w ogóle rotacja ludźmi jest bardzo duża. Natomiast wszystkie takie gminy jak my robią tą metodą od mieszkańca. Różnica polega tylko na tym, że niektóre organizują to poprzez własne przedsiębiorstwa zakłady komunalne, inne zlecają tak ja my na zewnątrz. Niektóre gminy należą do związku i nie gminy ustalają, tylko związki ustalają, a tak de facto, to przedstawiciele gmin są w tych związkach i oni tam decyduję. Wszystko jest takie, jak jest.

p. Przewodniczący Rady – dziękuję bardzo. Radny Lubkowski.

Mieszkanka – nie z 17 zł pojechać aż… wstyd.

p. Wójt – wszystko przez to, że w poprzednich latach, było za mało.

Mieszkanka – w jednych gminach też mieli tak mało jak my.

Dalszych wypowiedzi nie zaprotokołowano.

Radny Lubkowski – pokrótce odnośnie tych firm, gdzie było mówione, że radni nie poszukali żadnej firmy no dobra. Jak cudem na remont drogi w Boruszynie, czy w Połajewie zgłosiło bodajże się 6 firm. Nikt nie szukał firm, a firmy do przetargu przystąpiły. Jak to się stało nikt nie szukał, są. Do śmieci nikt nie szukał, no jedna się zgłosiła. Niestety.

p. Wójt – jak nikt nie szuka?

Radny Lubkowski – no w sensie takim, że ogłaszamy przetarg, a nie chodzimy od firmy do firmy, przystąp do przetargu.

p. Wójt – z W. F. z Czarnkowa się znam, S. się znam, ile razy ja już ich namawiałem, no chłopie co ja mam im …..

radny Lubkowski – ale nie przystąpiły, te firmy na remont drogi przystąpiły same z siebie.

p. Wójt- jeżeli miasto zdecydowało, że nie kupuje nowych samochodów do zakładu komunalnego, że pracują w tym wymiarze, który jest w mieście, to jest ich decyzja. No żeby on mógł wozić z Połajewa do Złotowa, musi mieć dwa nowe samochody, ktoś musi mu to kupić. Z S. miałem umowę, gospodarował wysypiskiem, przyjeżdżał do mnie ja do niego, pojedziemy 23 do Złotowa razem i powiem Panie H. niech Pan wejdzie na naszą gminę, pomyślę. Jak wygrał Ryczywół i ma część Rogoźna, to już ma tyle roboty.

p. Przewodniczący Rady - radny Lubkowski. Bardzo proszę.

 

Radny Lubkowski – odnośnie jeszcze stawki. Przy stawce 33 zł od osoby, mamy deficytu 322 000 zł. Przy 30 zł stawce mamy ponad 500 000 zł. Także nie wiem, dziękuję.

p. Przewodniczący Rady – radny Mendyk.

Radny Mendyk – p. wójcie, a czy my możemy zrobić tak, że uchwalimy załóżmy ja podam stawkę 25 zł na te półrocze i te prognozy, które przedstawił Krzysztof okażą się trafne i tych śmieci będzie znacznie mniej, bo jeżeli się pomylę i Krzysztof się pomyli, tych śmieci będzie po półroczu więcej. Za to wskazuje, możemy tą stawkę przegłosować na większą.

Dalszych głosów nie zaprotokołowano.

p. Przewodniczący Rady - spokojnie, p. wójt?

p. Wójt – wy jako rada możecie wszystko, jak powiedziałem, tylko po pierwsze namawiam do tego, żeby chodzić po ziemi. Po drugie my tych pieniędzy nie wyprowadzimy, jeżeli by ich nawet było więcej jak potrzeba, bo radni zbierają się co najmniej 6 albo 7 razy do roku. Informacja jest na bieżąco, wykonanie budżetu sprawozdanie co pół roku. Wszystko jest wiadomo, ja nie wróżę z fusów, nie potrafię. Nie gram w żadne gry liczbowe, w żadne totolotki, w żadne cuda. Pracuje, wiem ile zarabiam, ile mogę wydać. Wiem ile ta gmina ma dochodu, wiem jakie powinna mieć potrzeby, żeby możliwości, żeby zabezpieczyć wydatki i tutaj na podstawie 12 dni roboczych, czy tam 10 dni roboczych nie umiem prognozować na cały, naprawdę. Ja prognozuję na rok, z poprzednich trzech lat i nie wierzę w żadne cuda. Nie wierzę w to, że na koniec roku będzie 1200 ton albo 1300 ton. Co będzie jak będzie, mamy dane, chodzimy po ziemi, mamy podpisaną umowę z firmą LS PLUS do końca czerwca roku 2020. Z tej umowy, przy założeniu, że będzie tyle śmieci, co w roku ubiegłym potrzebuje 1 100 000 zł, a my w ubiegłym roku skasowaliśmy 900 000 zł ileś za cały rok.

p. Przewodniczący Rady – dziękuję, pan….

Mieszkaniec – chciałbym się ustosunkować do wypowiedzi p. wójta, do kolegi jednego, drugiego, trzeciego, czwartego. Wszyscy tutaj razem z radnymi, jak i tymi którzy się zebrali, włącznie z wójtem na czele chcemy zrobić tak, ażeby każdemu było jak najlepiej, to jest sugest, co ja teraz powiem, ale niestety ja w tym przypadku popieram być może statystykę i przewidywanie tak i jednego Pana jak i drugiego. Dlaczego, zauważyłem jeżdżąc wszędzie dookoła po naszym województwie, po naszym kraju. Rozmawiałem z wieloma ludźmi, z różnymi przedstawicielami firm i dochodzi do jednego procederu w firmach śmieciowych. Tutaj jeżeli ważymy śmieci, to jestem przekonany, że te realia będą inaczej wyglądały, ponieważ w mojej gminie nikt nie powie, może boją się, ale biorąc pod uwagę fakt, że wszędzie dookoła rozmawiałem z zaufanymi ludźmi, mówią o tym, że lepiej dogadać się z panem kierowcą i na boku się z nim rozliczyć, niż płacić to o dodatkowe kosze do gminy. I teraz o co chodzi, to są dodatkowe kilogramy, które trafiają na spalarnię i tutaj, kto za to wszystko płaci gmina, na której samochód obsługuje społeczeństwo. Dlatego, nie wierzę, że tutaj na naszej gminie, byłaby jedyna najbardziej uczciwa firma, która w 100% podejdzie lojalnie do przedstawicieli gminy, jak i mieszkańców. Dlatego ja 99,9% twierdzę, że być może, to ważenie tutaj i ścisła kontrola tego co jest ważone u nas w gminie, będzie to tak kluczowe, że być może spotykając się za rok o tej porze, z tego tematu i tych tematów, które były dzisiaj omówione będziemy się po prostu śmiali.

p. Przewodniczący Rady – dziękuję bardzo.

p. Wójt – gdzie tu jest esencja tego, o co tu chodzi, że kto komu coś daje za co daje?

p. Przewodniczący Rady - radny Garstecki – bardzo proszę.

Radny Garstecki – nie zastanawia Pana to, że Gmina Ryczywół i Lubasz, jedni 700 drudzy 1100 osób więcej wyprodukowali o 500 ton mniej śmieci w ciągu roku niż my. Do mnie to jest dziwne, jeżeli Ryczywół z Lubaszem są na podobnej sumie, a my mamy 500 ton więcej. Dlaczego? Proszę mnie jeszcze raz zrozumieć. Dzwoniłem 15 stycznia do Andrzeja Pankowskiego.

p. Wójt - ale ja mam to wydrukowane.

Radny Garstecki – dobrze ja wiem, 5 odbiorów dało 52,5 tony, teraz po 8 odbiorach jest niecałe 80 ton, czyli widzimy jasno, że każda zbiórka to jest 10 ton. Nie ma, że te 3 zbiory dały po 20 ton, tylko cały czas jest 10 ton, czyli to jest 130 ton miesięcznie. Po co zakładamy, że 200…….. firma LS PLUS zebrała dwukrotnie odpady od każdego i widzimy, że jest non stop 10 ton, nie ma 10, 20 i więcej tylko jest 10, po co Panu 200 ton miesięcznie jak wychodzi z tego co ważymy 130.

p. Przewodniczący Rady - bardzo proszę p. wójcie.

p. Wójt – nie wiem jak Lubasz i Ryczywół rozlicza globalnie wszystko. Ja wiem ile wyjechało z naszej gminy. Tak jak powiedziałem, odpady komunalne od osób fizycznych, to jest jedno. Odpady od działalności gospodarczej, odpady z gospodarstw, to wszystko trochę inaczej PSZOK -i funkcjonują w Ryczywole, w Połajewie i w Lubaszu i spokojnie do tego podchodzę. Mnie wszystko zastanawia, ale też lubię podejmować działania, tam gdzie jest moja kompetencja i na co ja mam wpływ. Mnie wybrali w Połajewie, a nie w Lubaszu. Jeżeli mam się odnosić, to się odnoszę do całości zagadnień jakie w gminie funkcjonują. Każdy ma swoje lepsze i gorsze strony, to nie myślę tu o ludziach tylko o organizmie, czyli o gminie. Te walory, które są w Lubaszu, niekoniecznie muszą być w Połajewie i te które są w Połajewie niekoniecznie muszą być w Lubaszu. My jesteśmy tu i teraz. My możemy przyjąć o będzie tyle, także no jeżeli będzie za I półrocze faktycznie mniej, przecież my tak te pieniądze kasuje co kwartał. Jeszcze nie mamy żadnych wpływów za rok 2020 a już za styczeń w lutym będzie faktura. Za luty będzie faktura w marcu, a kiedy mieszkańcy zaczną płacić? Zaczną płacić za styczeń i za luty po 17 zł zapłacą, w marcu w nowej stawce, którą rada uchwali. Nie wszyscy zapłacą, a za wszystkie odebrane odpady trzeba będzie zapłacić. Fajnie jest nie podpisywać przelewów, nie odpadać za bieżącą gospodarkę i za bieżące funkcjonowanie i mówić, może być tak, może być tak. To tak jak ja bym chciał, żeby wszyscy się teraz ode mnie odwracali przed emeryturą i mówili takiego gościa, żeśmy tutaj wyhodowali. Tak mi bardzo na tym zależy. Możemy wejść w szczegóły, możemy wrócić do różnych innych naszych wspólnych spotkań, obietnic, zapewnień i kto miał rację, możemy, ale nie chcę tego robić, bo wiecie, że mój zasób wiedzy o tej gminie naprawdę jest duży. I nie chciałbym się tutaj rozdrabniać i przywoływać decyzji, które proponowałem radzie, nie wiadomo dlaczego i skąd przyszło radzie do głowy, nie tego nie uchwalimy, pokażemy wójtowi, że nie chcemy. Możemy dzisiaj wyjść na rynek i wam pokażę, takie efekty, także spokojnie podchodzimy do tematu, staram się tłumaczyć najprościej jak umiem i nie mogę przyjąć takiego założenia, że w tym roku będzie w gminie Połajewo o połowę mniej śmieci, powiedzcie mi dlaczego?

p. Przewodniczący Rady – ja myślę, to co tutaj radny K. Garstecki mówił, to, że jest mniej śmieci a więcej mieszkańców, to mogą być te śmieci tańsze, bo to w tą stronę działa. Jak u nas jest więcej śmieci a mniej mieszkańców, przeliczając przez mieszkańców, to wychodzi drożej tak, tak ja to rozumiem, chyba dobrze rozumiem?

Radny Garstecki – źle.

p. Przewodniczący Rady - jest więcej osób a mniej ton, przeliczcie tony przez mieszkańców, to na prawdę wychodzi mniejsza stawka.

Radny Garstecki – a nie zastanawiasz się, dlaczego mają mniej ton i to o 500 ton. O jedną czwartą, no Roman.

p. Przewodniczący Rady - ale skąd my możemy wiedzieć dlaczego gmina Ryczywół ma mniej ton, skąd gmina Lubasz ma mniej ton?

Radny Garstecki – już wiem skąd ……… plastiki i papier też.

p. Przewodniczący Rady – skąd my to możemy wiedzieć.

Mieszkanka – przepraszam, ja mam pytanie niech się odezwą i zajmą głos ci radni, którzy dzisiaj nawet jednego słowa nie zamienili, a reprezentują całe społeczeństwo, wszystkich mieszkańców tej gminy, bardzo proszę. Ma ….radnych, którego w moim okręgu w ogóle nie znam.

p. Przewodniczący Rady – radny Borrmann bardzo proszę.

Radny Borrmann – jestem mieszkańcem tej gminy, jestem radnym z Przybychowa i nie jest mi lekko podejmować taką decyzję, skazując moich wyborców, żeby płacili takie pieniądze za śmieci i na pewno nie jest lekko tylko mnie, ale każdemu jednemu radnemu, bo na pewno nie należy to do przyjemności, ale niestety tak nas skazuje nasza sytuacja polityczna w Państwie i moja odpowiedzialność nie tylko za Przybychowo ale za całą gminę, którą ja reprezentuję. Chciałbym też płacić tylko za te śmieci, które ja wyprodukuję. Cieszyłbym się gdyby mój kosz był zważony przy samochodzie i ja za te śmieci płacę, ale nie mamy takiej możliwości, nie mamy takiej firmy, która by nas w taki sposób obsługiwała. Mamy to co mamy, a oprócz tego jeżeli chodzi o tony, co się działo z odpadami, pytam tu wszystkich państwa, co się działo z odpadami bio, gdzie żadna firma tego nie odbierała? A W tej chwili mamy tyle ton, my tyle pieniędzy za to musimy płacić, co się z tym wszystkim działo? To jest po drugie, odwoziłem z córką makulaturę ze sklepu do skupu w Czarnkowie, kiedyś tam płacili 30,40, na końcu 10 gr. W tej chwili ta makulatura musiała być odwieziona do Obornik, gdzie jeszcze my musieliśmy za to zapłacić, że oni nam to wzięli, to jest dwa, a trzy, nie ma tego pana, ja nie mam zamiaru jemu słodzić, ale zgłaszałem dwa razy gabaryty. Musiałem powiedzieć, co będę mieć i firma do mnie dzwoniła. Proszę pana przykładowo 13,15 będziemy i jak mieli być 15 wieczorem 14 wystawiałem, 15 rano gabaryty zabrane, także mówię są przypadki i, ale tak jak powiedziałem nie jest lekko nam podejmować tą decyzję.

Mieszkanka – ale niestety jak Pan kandydował musiał się Pan liczyć z konsekwencjami.

Radny Borrmann – i bardzo pięknie Pani mi odpowiedziała w tej chwili, i dlatego ja się z tym liczę. Dziękuję bardzo.

Mieszkanka – dziękuję uprzejmie, ale ja widzę, że Pan nie liczy.

p. Przewodniczący Rady – dziękuję bardzo za kolejny głos, radny Mazur bardzo proszę.

Radny Mazur – to jest taka prośba, bo w tej chwili 1000 osób zdeklarowało się, że tu nie mieszka, że się uczy, że pracuje, że coś tam, no jak. Moja córka uczy się w szkole, tak naprawdę pół roku jest w Boruszynie ja nie ….. o jakąś ulgę, że jej tu nie ma, no bo jest pół roku tu. Taki pracownik, który wyjedzie zagranicę, to co, raz w miesiącu przykładowo jest średnio w domu, przyjeżdża na wakacje, przyjeżdża zimą na święta, to co on nie produkuje śmieci, to dlaczego jest całkowicie zwolniony? I to jest dobre, że na 3 miesiące, czy za 4 miesiące musi, bo jest w naszej gminie, to dlaczego my mamy za nich płacić? On przyjedzie skończy się robota, pół roku tu siedzi, a gmina …..będzie dzwonić, panie przyjechał pan już, to będziemy liczyć, nie ma takiego czegoś. Ludzie się cieszą, bo gmina tego nie kontroluje, bo nie ma jak, to jest moja rozmowa z jakimś tam pracownikiem, który pracuje zagranicą. Jeżeli się wymelduje z gminy okej. Wymeldował się, mieszka gdzie indziej, płaci tam, jeżeli się nie wymeldował, no to niestety musi płacić w naszej gminie, proste.

p. Przewodniczący Rady – dziękuję bardzo, kolejne głosy. Radny Lubkowski, bardzo proszę

Radny Lubkowski – ja się zastanawiam nad gabarytami, bo pan tutaj opowiadał, że one są dosyć drogie, czy gmina nie mogła podstawiać samochodu z wagą, taki który będzie jeździł i zbierał gabaryty i u każdego na zgłoszenie, każdy mieszkaniec, który zgłosi gabaryty płaci za siebie indywidualnie, bo dlaczego taki emeryt, który wymienia mebla raz na pięć lat, czy nawet na dziesięć, ma płacić za meble, gdzie ktoś wymienia, co chwilę, czy lodówki, czy cokolwiek. Porozmawiać, szkoda, że tak szybko uciekł, ale kontakt z firmą jest w każdej chwili można się kontaktować z nim.

Radna Jeneralczyk – może tak samo zrobić z biodegradowalnymi, nie który nie wystawia w ogóle i też płaci, albo nie wsypywać popiołu w kosze, bo to ciężar.

Mieszkaniec – w Zakopanem mieli, każdy worek odbierali, skanowali, z każdego domostwa podliczali osobno.

Radna Jeneralczyk – to jest jednak ciężar.

Mieszkanka – niektórzy w ogóle nie mają popiołu, np. ja nie mam w ogóle popiołu, mam piec na pele i popiołu nie ma.

Radny Lubkowski – a koszty się rozkładają na wszystkich.

Mieszkaniec – z gabarytami Andrzej dobrze temat poruszyłeś, bo gabaryty rzeczywiście możemy to zrobić także było płacone od ilości, od kontenera na przykład, dać kontener tej rodzinie, która chce oddać gabaryty. Przykładowo opony, mam problem z oponami, bo mam kilka aut, opony zostawiam teraz u wulkanizatora, tak 10 zł za każdą oponę kasuje, zostawiam u wulkanizatora. Bo to jest bez sensu, przywiozę je tak później i tak musi je ktoś odebrać, a wiadomo jak ta firma działa, później nie odbierają, dzwonią do siebie i się wszyscy naokoło denerwują.

p. Przewodniczący Rady - PSZOK, radny Borrmann, bardzo proszę.

Radny Borrmann- ja bym chciał wrócić do tego, co już było wspomniane, bo chciałem czekać do uchwały o deklaracjach, uważam, że skoro będą nowe deklaracje, tym bardziej będzie okazja, nie wiem, czy przez sołtysa, czy sołtysa i pracownika Urzędu Gminy, żeby do każdej nieruchomości do każdego mieszkania doszli i stąd deklaracją, żeby ta deklaracja do każdego dotarła, żeby nie było domu, nieruchomości, którzy nie mają złożonej deklaracji, bo to uważam, że jest ważne też.

Radny Mazur – no to nie będą odbierać śmieci.

Radny Lubkowski – ale firma pojedzie, ten złożył deklaracje, a ten nie, firma, to co jest wystawione zabiera.

Radny Borrmann – obowiązkiem firmy jest, to co wystawione zabiera.

p. Przewodniczący Rady – to co tutaj rozmawialiśmy o tych deklaracjach, jest takie potwierdzenie, że jak najbardziej by trzeba to uszczelnić, mimo wszystko. Radny Garstecki, bardzo proszę.

Radny Garstecki – jeszcze ja z tym bio, Roman nie może być tak, że ktoś dostaje złotówkę ulgi, czyli na trzech osobach 3 zł miesięcznie nie wystawia bio, a sąsiad wystawi co dwa tygodnie tonę, to jest …….. bio powinno być trzy worki gratis, pozostałe płatne około 5 zł za worek.

Mieszkaniec – przepraszam bardzo odnośnie tego bio. Jesteśmy gminą rolniczą, każdy ma zazwyczaj swój ogródek, każdy może zrobić kompostownik tak? no przecież, co my kosimy, trochę tej trawy. Większość w tym roku wypaliło w rzeczywistości, to nie było w ogóle koszone, a ludzie wrzucają jakieś liście, trawę, co to mały kompostownik, każdy ma dużą działkę, nie mieszkamy w blokach, że każdy ma małą działeczkę i nie może tego kompostownika zrobić?

p. Przewodniczący Rady – dlatego też mamy dzisiaj zapisane w nowej uchwale o tych kompostownikach, żeby w tym kierunku iść.

Mieszkaniec – a nie szłoby tego składowiska w Sierakówku wykorzystać jako duży kompostownik, nie przejdzie to?

Radny Garstecki – tego nie wiemy, trzeba napisać do Ministerstwa Środowiska.

Radny Lubkowski – nikt ci nie pozwoli zrobić kompostownika.

Radny Garstecki – ale skąd to wiesz, pisałeś?, nie pisałeś a wiesz. Napisz, dostaniesz odpowiedź, okej.

p. Przewodniczący Rady – p. wójcie, tu był taki głos, jak pana nie było, żeby za gabaryty każdy płacił sam za siebie. Czy jest taka możliwość?

p. Wójt – no dzisiaj mamy rozstrzygnięty przetarg w takim kształcie jakim mówiłem, na pierwsze półrocze tego roku i nic nie zmienimy, to jest umowa podpisana. To nie jest tak, że wójt sobie, co rano stanie, to ma inny pomysł na życie.

Mieszkaniec – my mówimy o tym co będzie, a nie to co jest teraz, tak dyskutujemy na przyszłość, chcemy żeby to później działało. Co z tego, że my teraz dyskutujemy, dobra te 33 zł przejdzie, umowę w czerwcu podpiszemy, dziękuję do widzenia. Zróbmy to, żeby to od czerwca działało inaczej.

p. Wójt – to jak będzie działało od czerwca, to będziemy wiedzieli jak rozstrzygniemy przetarg na drugą połowę roku

Mieszkaniec – dlatego tu padły sugestie, ażeby wrzucić nowe warunki w momencie, kiedy tutaj nasi radni, bądź pracownicy gminy, będą chcieli ustawić warunki do nowego przetargu. Zróbmy w ten sposób, ażeby ten przetarg był atrakcyjny dla kogoś, bo na razie szczerze mówiąc, te sugestie, które zostały rzucone odnośnie kompostowników, odnośnie gabarytów. Dla mnie to są rzeczy kluczowe, które być może odstraszają zewnętrzne firmy, być może tutaj nad tymi tematami powinniśmy się bardziej skupić.

p. Wójt – ale to nie są rzeczy kluczowe do całości zagadnienia, bo pokazujemy jakie, ile, gdzie i jakich ton pojechało na instalacje. Najwięcej jest zmieszanych, gabarytów i biodegradowanych nie jest najwięcej, bo gdzieś mam, żeby nie gadać głupot oderwanych zupełnie. Wielkogabarytowych było 92 tony, a odpadów biodegradowanych 45 ton, to jest ponad 100 ton a razem jest 2300 ton, czyli to jest 5%. Nie da się wyeliminować tego wszystkiego, naprawdę, tak żeśmy ludzi przyzwyczaili, a gdzie te tapczany mają zawieść? Gdzie one trafią, oczywiście, że trafią do lasu. Cały pomysł, cała idea, cała koncepcja podatku śmieciowego wzięła się z tego, żeby nie było pokusy wywieść do rowu, wywieść do lasu, wywieść do dziury i na łąkę, bo jak zapłacisz, to już wtedy jest prosta droga. Wystawić przed dom, żeby zabrali i na gminę nałożył ustawodawca, czyli Sejm naszej Rzeczpospolitej obowiązek organizowania odbioru odpadów od mieszkańców, gdyby włączono, tą opłatę za śmieci do innych podatków, nie było by hałasu, ale to nie ja stanowię prawo, tylko ja mam realizować, to prawo, mam je wykonywać. Przeczytajcie wszystkie zapisy w ustawie, przeczytajcie rozporządzenie ministra środowiska, wszystko, to co z tego wynika. Porozmawiajcie z Wojewódzkim Inspektorem Ochrony Środowiska i wtedy albo im uwierzycie, albo nie uwierzycie, co wójt może a czego wójtowi nie wolno.

p. Przewodniczący Rady- dziękuję bardzo. Kolejne głosy.

Mieszkanka – są takie odpady, które nie odbierają np. styropiany, samemu trzeba utylizować. Płacić za odpady gminne i jeszcze samemu utylizować.

p. Wójt – na szczęście styropian jest bardzo lekki. Problem jest z tym o czym tutaj mówił Pan Miedziak, no oni też muszą gdzieś zawieść, ktoś mu chcieć to odebrać, ktoś musi to przyjąć.

Mieszkanka – ale nie chcą odbierać.

p. Wójt – no właśnie, no ale to też wójt sobie tutaj z tym nie poradzi.

Mieszkanka – a co my mamy zrobić?

p. Wójt – no my mamy czekać cierpliwie, może będą styropian też zabierali.

p. Przewodniczący Rady – radny Garstecki.

Radny Garstecki – myślę, że już ta dyskusja staje się taka trochę bezsensowna, więc proponuje podawać stawki. Ja podaje jednak, to co ostatnio czyli 25 zł od osoby. Przy tych tonach, które zbieramy od stycznia to jest wystarczająco, żeby pokryło wszelkie koszty.

Mieszkanka – my możemy stawki podawać?

p. Przewodniczący Rady – radny Lubkowski – szczerze mówiąc ja bym wolał po 20 zł, tylko jeżeli nawet do tych 25 zł zabraknie w budżecie, powiedz mieszkańcom, z czego zabierzemy żeby dołożyć, bo to jest szacunkowe i to i to co ty masz, ale powiedz jeśli zabraknie pieniędzy z czego zabierzemy mieszkańcom, żeby dołożyć, bo wójt nie ma w szafce poukładanych pieniędzy, o zabrakło wyciągniemy dorzucimy, no nie da się, także bądźmy realistami obniżmy stawkę oczywiście ale w granicach rozsądku a na przyszłe półrocze jeśli faktycznie będzie ton mniej pieniądze zostaną można stawkę zawsze obniżyć.

Radny Garstecki …… zawsze można podnieść.

Radny Lubkowski – wiemy doskonale, że teraz dwa miesiące już nam brakuje. Mamy po 17 zł, czyli tu już mamy deficyt.

p. Przewodniczący Rady – dokładnie tak jest, także my ustalamy dzisiaj tą stawkę i ona będzie obowiązywała od 1 marca, nie od nowego roku, to też jest przyczyna taka, że za te śmieci będziemy mniej wpłacać jakby w skali roku jako mieszkańcy, bo te dwa miesiące odchodzą po starej stawce, też musimy być tego świadomi.

Proszę bardzo czy są jeszcze jakieś głosy?

Mieszkanka – 22 jak w Ryczywole poproszę.

Radny Mazur - trzeba się przemeldować.

Mieszkanka - najwyższa stawka, skoro tutaj radni nie potrafią zabrać głosu, no muszą mieszkańcy, głos.

Radny Mazur – my wiemy jaka stawka ma być, mamy podaną stawkę.

p. Przewodniczący Rady- my tu mamy kalkulację, mamy stawki i przy tej kalkulacji wychodzi, że 322 000 zł dokładamy w skali roku.

Mieszkanka – to są przypuszczalne kalkulacje, to dopiero okaże się pod koniec roku.

p. Przewodniczący Rady – my w dalszym ciągu będziemy podchodzić do tematu, będziemy robić dalsze kalkulacje, będziemy jakby te kalkulacje przeglądać i to my podejmujemy decyzje, bo przecież kiedyś Krzysztof mnie zapytał Garstecki – czy obniżymy stawki jeżeli będzie tych ton mniej, no to cały czas powtarzam my radni przyjmujemy stawkę i my możemy podwyższyć, obniżyć, to należy do nas, to nie należy do Pani do p. Wójta, tylko do nas radnych, jaką decyzję podejmiemy w przyszłości.

Mieszkanka – przepraszam, ale gmina to nie jest własnością radnych, ani wójta. Cała nasza gmina, to jest gmina mieszkańców.

p. Przewodniczący Rady- tak ma Pani rację, ja Pani przyznaję rację, że gmina to są wszyscy mieszkańcy, ale za budżet ja na samym początku mówiłem, za budżet dość wyraźnie starałem się mówić i mogę powtórzyć, za budżet odpowiada Pan Wójt i panie i panowie radni.

Mieszkanka – budżet, to podsumujemy pod koniec roku.

p. Przewodniczący Rady – czy mnie Pani słuchała na początku tej sesji, co ja mówiłem? Możemy dołożyć milion zł, ale trzeba gdzieś zabrać.

Mieszkanka – powiedziałem, budżet to podsumujemy pod koniec roku.

p. Przewodniczący Rady – póki co musimy się trzymać kalkulacji, ja bym chciał, żeby za pół roku była nowa firma, z mniejszymi stawkami, chciałbym tego i byśmy się spotkali, porozmawiali, czy będą te stawki niższe, czy te same, czy wyższe, zobaczymy, te pół roku myślę, że pokaże. Także czas pokaże. Bardzo proszę czy są jeszcze jakieś głosy. Jeżeli nie to podejmę te stawki, bo musimy ruszyć w kierunku uchwalenia tej dzisiejszej uchwały. Proszę Radny Mazur.

Radny Mazur – ja się zgadzam z stawką Pana Wójta, bo uważam, że póki co jest wyliczona….., proponuję 33 zł.

p. Przewodniczący Rady – dziękuję bardzo, kolejna stawka? Jeżeli taka jest?

Radny Mazur – przepraszam Mazur Krzysztof z Boruszyna już przedstawiałem się przedtem.

p. Przewodniczący Rady – radny Garstecki.

Radny Garstecki – 25 zł wystarczająco, żeby pokryć wszelkie koszty.

p. Przewodniczący Rady – mamy 33 zł i 25 zł.

radny Garstecki – a pro po Urzędu Gminy w Ryczywole byłem zaskoczony, kompetencją ludzi, życzliwością i chęcią.

Radny Mazur – przeprowadź się człowieku tam.

Radny Garstecki – no to jak chce, to idź ty tam, ale ty każdego tylko tam wysyłał nie musisz, każde decyduje za siebie, gdzie będzie mieszkał.

Radny Mazur – się przemelduj.

Radny Garstecki – wyluzuj.

Mieszkanka – o właśnie, czy można się po prostu przemeldować do innej gminy?

p. Przewodniczący Rady – żaden problem.

Mieszkanka – nie żaden problem, bo ja dzwoniłam do Ryczywołu, chciałam się przemeldować, niestety powiedzieli, nie, niestety, jeżeli Pani mieszka w Połajewie, to nie można. Śmiechu warte, ale niestety taka jest prawda.

p. Przewodniczący Rady – to ja myślę, że ktoś tam Panią wprowadził w błąd.

Radny Woźnica – Pani się chciała przemeldować, czy przeprowadzić do Ryczywołu?

Mieszkanka – przemeldować się chciałam.

Radny Woźnica - ale czemu się Pani chciała przeprowadzić tam?

Mieszkanka – przeprowadzkę też, żeby szło tony przenosić, no bo po co.

Radny Woźnica – przecież tam są mieszkania wolne.

Mieszkanka – nie rozumiem.

p. Przewodniczący Rady- myślę, że chwila refleksji po tej całej dyskusji ……. Ja usłyszałem dwie stawki 33 zł i 25 zł i te bio ta złotówka, którą ……ci, osoby, które będą, zadeklarują deklarację będzie złotówka ulgi, a więc z 33 zł się zrobi 32 zł, ale to już w późniejszym czasie ale najpierw musimy przegłosować te dwie stawki, jeżeli nie ma innych propozycji.

Wobec powyższego, tak ja na ostatniej sesji były pamiętamy trzy stawki, dzisiaj mamy dwie stawki, ja przed głosowaniem mówię o tym, jaka jest procedura głosowania i myślę, że każdy ma w głowie poukładane, jak będzie głosował i nie będzie w trakcie głosowania zmieniał swojej decyzji i dlatego głosujemy, kto jest za stawką 33 zł, kto jest za stawką 25 zł i ta stawka, która uzyska większość po prostu przechodzi. Nie głosujemy tu za przeciw, bo to nie ma sensu jakieś mieszanie, po prostu robić za, przeciw i kto się wstrzymał.

Mamy dwie stawki i głosujemy osobno i nie bójmy się podjąć tej decyzji. Myślę, że tak jak powiedziałem, mamy przed sobą kalkulację i skłońmy się do tej kalkulacji.

Wobec powyższego, kto z Państwa radnych jest, dzisiaj powiem, dzisiaj odczytamy nazwiska imienia, jak kto głosował, bo ostatnio były niepotrzebne kartki wywieszane, bo ktoś tam czegoś nie zrozumiał, nie zobaczył.

Wobec powyższego, kto z Państwa radnych jest za stawką 33 zł proszę o podniesienie ręki do góry.

W wyniku głosowania „za” stawką 33 zł głosowali (Rajek Marian, Woźnica Janusz, Brąberek Przemysław, Lubkowski Andrzej, Klewenhagen Roman, Schoenfeld Zbigniew, Mazur Krzysztof, Borrmann Jerzy), tak ile mamy osób? Osiem.

Mamy większość, ale tak jeszcze możemy przegłosować stawkę 25 zł dla jasności.

Radny Garstecki – ale po co, przecież ostatnio nie robiłeś tego, co za wyjątki robisz Roman, co kombinujesz? Nie było tego, po co to robisz? Dlaczego to robisz? Nie było tego.

p. Przewodniczący Rady – dobrze.

Radny Lubkowski – bądźmy realistami, wiemy jakie mamy koszty. Pracujemy teraz, żeby zmienić, to na drugie półrocze, ale musimy opłacić pierwsze.

Mieszkanka – niech Pan swoje koszty w domu policzy i moje, każdy sam niech sobie liczy.

Radny Lubkowski – ja też liczę, wolałbym, żeby było 10 zł, szczerze też bym chciał taką stawkę płacić. Ale wiemy, to jest nierealne.

p. Przewodniczący Rady – mamy jeszcze tą stawkę biodegradowalne odpady, a więc te osoby, które zadeklarują w swoje deklaracji, że będą miały kompostowniki, obniżamy o złotówkę. Kto z państwa radnych jest za tym, aby obniżyć o złotówkę, ten koszt za kompostowniki, bardzo proszę o podniesienie ręki do góry.

Radny Garstecki – tylko złotówkę, to jest żart kolejny.

Radny Lubkowski – ale Ryczywół, Obrzycko wszyscy mają tak samo. Wszędzie gdzie się obrócisz za bio, mają złotówkę na dół, nigdzie nie ma innej różnicy.

Radny Garstecki – ale od sumy 21 zł złotówka, a nie od 33 zł, to jest różnica.

p. Przewodniczący Rady – tylko złotówka, ale mniej odstawimy tych ton,………. tych ton mniej oddamy do tej firmy, czy to nie jest czytelne, jasne? Myślę, że to jest czytelne.

Radny Garstecki – nie jest czytelne Roman, bo nikt na złotówkę, nie będzie się rzucał, nie róbmy sobie żartów.

Radny Lubkowski – przy takim podejściu to na pewno.

p. Przewodniczący Rady – zobaczymy, jeszcze raz, kto jest za tą złotóweczką, dla jasności? proszę o podniesienie ręki do góry

W wyniku głosowania „za” obniżeniem o złotówkę 8 głosów (Rajek Marian, Woźnica Janusz, Brąberek Przemysław, Lubkowski Andrzej, Klewenhagen Roman, Schoenfeld Zbigniew, Mazur Krzysztof, Borrmann Jerzy).

p. Przewodniczący Rady – dziękuję, mamy większość, tak samo. Jeszcze mamy tą stawkę za osoby, które nie będą zbiórki selektywnej, nie będą tutaj…. To jest stawka 66 zł, a więc podwójna, bo jak wiemy może być czterokrotność tej opłaty, ale tutaj pozostajemy przy tych 66 zł.

Pozwolę sobie odczytać projekt uchwały.

Po czym odczytał projekt uchwały.

Wobec powyższego, kto z Państwa radnych jest za odczytaną uchwałą? Proszę o podniesienie ręki do góry i przyciśnięcie przycisku. Kto z Państwa jest przeciwny?

W głosowaniu brało udział 14 radnych, „za” mamy 8 osób, i przeciwnych 6, tak?

W wyniku głosowania Rada Gminy w obecności 14 radnych, 8 głosami „za” (Jerzy Borrmann, Krzysztof Mazur, Zbigniew Schoenfeld, Roman Klewenhagen, Andrzej Lubkowski, Przemysław Brąberek, Janusz Woźnica, Marian Rajek) i 6 głosami przeciw (Łukasz Mendyk, Karolina Nowak, Krzysztof Garstecki, Katarzyna Stefaniak, Grażyna Jeneralczyk, Łukasz Chmura), podjęła uchwałę nr X/94/2020 Rady Gminy w Połajewie z dnia 21 stycznia 2020 r. w sprawie wyboru ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz stawki tej opłaty.

Uchwała stanowi załącznik nr 4 do niniejszego protokołu.

 

p. Przewodniczący Rady – proszę bardzo

Radny Lubkowski – odnośnie tej stawki, to w tej chwili mamy stawkę niższą niż Piła, bo średnio przeliczając na pół, mamy 27,66 zł na osobę, bo 2 miesiące mamy po 17 zł i musimy teraz te sześć miesięcy sobie przeliczyć razem i średnio miesięcznie płacimy 27,66 zł, także żeby to było jasne, żeby nie było mówione i znowu nie opisywali radnych, jak to zagłosowali, ustalili 33 zł, nie ma 33 zł, to jest stawka 27,66 zł, średnia cena miesięcznie na osobę. Dziękuję.

 

Ad. 8. Podjęcie projektu uchwały w sprawie określenia wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, składanej przez właściciela nieruchomości zamieszkałejoraz warunków i tryb składania deklaracji za pomocą środków komunikacji elektronicznej.

 

p. Przewodniczący Rady – przystępujemy do kolejnego punktu, a więc kolejnej uchwały, uchwała w sprawie określenia wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, składanej przez właściciela nieruchomości zamieszkałej oraz warunków i tryb składania deklaracji za pomocą środków komunikacji elektronicznej.

Czy w związku z powyższym są jakieś pytania, co do tego projektu uchwały? W sprawie deklaracji? Radny Mazur – bardzo proszę

Radny Mazur – w związku z tym, że jest Pan Wójt, chciałbym powtórzyć moją prośbą, żeby osoby, które składają deklarację, nie składały tylko te które bierzemy pod uwagę, tylko wszystkie osoby, które mieszkają w naszej gminie, są zameldowane, bo jak p. wójt wyszedł to akurat, mieliśmy tutaj rozmowę i sugerowałem, że tak jak moja córka mieszka, uczy się w Poznaniu, to tak naprawdę pół roku mieszka w Boruszynie i dlaczego osoby, które tam się uczą, są zwolnione, albo ci, którzy pracują zagranicą też przyjeżdżają do Boruszyna, czy do gminy Połajewo i przebywają tu jakiś czas, może to nie jest pół roku, ale jakieś trzy miesiące są na pewno w gminie Połajewo, to dlaczego oni są zwolnieni? a nikt tego nie kontroluje, kiedy są, kiedy ich nie ma. Więc ja proponuję, żeby brać pod uwagę wszystkich przy deklaracjach i uważam, żeby wystosować taki projekt, żeby te osoby, które się uczą, a są zameldowane, żeby jednak jakieś opłaty wnosiły do naszej gminy, tak samo pracujący zagranicą. Dziękuję.

p. Przewodniczący Rady – dziękuję bardzo. Panie wójcie, chce się pan odnieść?

p. Wójt – mogę się odnieść, ale to przecież nie przyjęliśmy żadnych założeń, kogo zwalniamy. Wszyscy, którzy są na terenie gminy są przywoływani do tego, żeby tą deklarację złożyć, tylko ta ewidencja z pobytem, nie zawsze jest tożsama, to jest już trochę inny problem. Jak byśmy popatrzyli w ewidencję ludności, to nieraz tylko meldunek, a tu człowieka nie ma, także na pewno jest wniosek słuszny i ten wniosek też nie jest odosobniony, tak samo bym chciał, ale nie mogę wpisać ……..

Radny Mazur – ale naprawdę nic nie możemy zrobić?......... jak pracuję zagranicą, za chwilę wrócę, tutaj tak nie płacę, bo mnie tu ………..

p. Wójt – ale to nie jest takie jednoznaczne, proste, my staramy się tak, czy inaczej korzystać z tej wiedzy o której mówiłem, że wiemy, że tam się urodziło, tam się ktoś przeprowadził, dostają deklaracje na bieżąco. Nie ma takiej gminy w kraju gdzie ewidencja ludności jest tożsama z liczbą obciążanych tym, czy tym, czy tamtym. Gminy, te które wprowadzają opłaty poprzez zużycie wody, uważają, że u nich jest ta różnica więcej jak 20% u nas jest niecałe 10 %, to nie jest zły wynik, ale zgadzam się z tym, że trzeba dążyć do tego, żeby było tam lepiej.

Radny Mazur – to teraz co …. żeby moja córka, w tej chwili się uczy, na drugi rok będzie się uczyć……………………….

p. Wójt – jak się uczy to, to jest oczywiste, że mieszka. Mówimy o różnych przypadkach, takich, ludzie mają swoje ścieżki, takie których…. Wójt nie ma prawa nawet ingerować w takie rzeczy. Wójt nie jest służbą bezpieczeństwa, żeby śledził, dochodził. Wzywa uzupełnij deklarację i ile masz ludzi, tyle i tyle, wypełnia, sprawdza w ewidencji ludności pracownik, pasuje.

p. Sekretarz – z tego, co ja wiem, musi udowodnić, mieć pismo udokumentować, że płaci np. w Poznaniu, nawet jak studiuje, żeby tu mógł być zwolniony. Jeżeli jest tu zameldowany, a tam nie udokumentuje w żaden sposób, to nie będzie zwolniony. Płaci w jednym miejscu, jeżeli gdzieś płaci, nie może w dwóch miejscach naraz.

Radny Garstecki – no to proszę zawołać nam osobę, która się tym trudni, żeby przyniosła nam takie pisma, że ludzie złożyli takie pisma. Nikt u nas nie złożył takiego pisma, wszystko jest na pysk.

p. Wójt – moje dzieciaki studiowały, mieszkały w Poznaniu, a cały czas były zameldowane u mnie Połajewie i bali się, że ojca nie wybiorą na wójta, to przyjeżdżały na wybory i tyle ich było w Połajewie, no tak to funkcjonowało, tak to funkcjonowało.

Radny Garstecki – p. wójcie nie o tym mówimy, Krzysztof mówi, to co ja mówiłem, chodzi o to, Ryczywół, znów się powołam na gminę Ryczywół, które tak p. wójt nie lubi ostatnio, bo się porównujemy do nich. Pani Kamila – sekretarz prosiłbym, aby mi Pani przyniosła takie oświadczenia od pracownika, gdzie dana osoba …..

p. Sekretarz – nie mogę tego powiedzieć.

p. Skarbnik – na stanowisku ewentualnie do wglądu.

Radny Garstecki – bo tego u nas nie ma, w Ryczywole polega to na tym, bo też się pytałem o to żaden uczeń, który przebywa w internacie nie jest zwolniony z opłaty śmieciowej, ponieważ założyli, że on przyjeżdża w piątek, w sobotę, w niedzielę jest w domu, wakacje, ferie, święta, żaden uczeń tam nie jest zwolniony. U nas są tacy właśnie uczniowie, zwolnieni z opłaty. Pracownik, który pracuje zagranicą w Ryczywole musi pierwsze przynieść zaświadczenie, że w danym miejscu opłaca odpady i wtedy jest zwolniony. U nas tego nie ma.

Radny Brąberek – ja przekazywałem do gminy jakieś lat temu, gdzie w Poznaniu płaciłem bardzo dużo za śmieci wtedy, miałem umowę, nie chciałem płacić tu podwójnie, przekazałem umowę, byłem zwolniony z tego.

Radny Garstecki – to może sam jesteś.

Radny Brąberek – jestem jedyny w całej gminie?

Radny Garstecki – nie wiem, nie wiem. Jeżeli 600 osób jest zwolnionych z tej opłaty, czyli rozumiem, że w biurze u pracownika jest 600 takich wniosków. Jak tak twierdzisz, że każdy składa, 600 tych osób musiało złożyć.

Radny Brąberek – nie twierdzę, że każdy składa, kiedy tak powiedziałem?

p. Przewodniczący Rady – tak jak wspomniałem przystępujemy do uchwalenia kolejnej uchwały, czy są jakieś pytania?

Radny Garstecki – nadal nie wiemy, to co Krzysztof zgłosił, czy ci uczniowie i pracownicy będą ujęci w tym, czy nie? bo ty jedziesz dalej, ale nie wiemy.

p. wójt – ale na to nie potrzeba uchwały rady gminy.

Radny Garstecki – p. wójcie, bo z tego co wiem, w uchwale dotyczącej odbioru odpadów nie ma takiego punktu, że można zwolnić od opłat.

p. wójt - ale ja nigdy nie powiedziałem, że kogokolwiek zwolniłem.

Radny Garstecki – nie ma takich osób?

p. Wójt – zdarzają się, że mają umorzenie.

Radny Garstecki – p. wójcie na ostatniej sesji pan mówił, że jest 600 osób, które są zwolnieni z tej opłaty.

p. wójt – nikt tak nie mówił, że różnica między ewidencją ludności, a ewidencją podatkową, ewidencją podatku śmieciowego jest 6160 kilka, w uzasadnieniu do uchwały Pani Skarbnik pisze a 5563, to jest ta różnica, to nie mówiłem o żadnym zwolnieniu, to jest różnica, po prostu, tyle osób żywych z terenu gminy Połajewo, wypełniło, złożyło deklaracje, albo osobiście albo w rodzinie, że tylu jest opodatkowanych podatkiem śmieciowym.

Radny Garstecki – proszę zawołać pracownika, który ma wszystkie dane i nam powie, ile osób zwolnionych jest z opłaty?

p. Wójt – ale nikt nie jest zwolniony z opłaty przez pracownika.

Radny Garstecki – czyli wszyscy płacą.

p. Wójt- ci, którzy są w ewidencji, 5563 mają obowiązek płacić. Chyba, że nie płaci idzie sprawa do Urzędu Skarbowego.

Radny Garstecki - żaden pracownik pracujący zagranicą, nie jest zwolniony z opłaty, żaden uczeń, który przebywa w szkole w internacie nie jest zwolniony w naszej gminie z opłaty?

p. Wójt – jeżeli go tutaj nie ma nie wypełnił deklaracji tzn. że nie jest w systemie.

Radny Garstecki – czyli nie płaci.

p. Wójt - jak nie jest w systemie, to nie płaci.

Radny Garstecki – a tam płaci?

p. Wójt – ale tego nie wiem, czy płaci, czy nie płaci.

Radny Garstecki – mój syn uczy się w szkole i nie widziałem, żeby w niedzielę wieczorem jak przywożą rodzice uczniów do internatu, żeby każdy wychodził z samochodu z workiem śmieci. Nie widziałem tego.

p. Wójt – ale ja użyłem słowa uczeń?, nie mówiłem o internacie, tylko mówię, że w systemie opierającym się na deklaracjach, mamy 5563 osoby.

Radny Mazur – czyli deklaracje są dobrowolne, tak?

p. Wójt – obowiązkowe.

Radny Garstecki – to gdzie jest 600 osób?

p. Wójt - trzeba by przejrzeć ewidencje ludności, żeby widzieć, kto to jest te 6100, co podaje Urząd Statystyczny i ewidencja, kto to jest w tej gminie? Są tacy, którzy są tu zameldowani a ich tu nie ma. Takich jest dużo ludzi. Nie ma dzisiaj stanu wojennego, nikt nie sprawdza, czy Kowalski zameldowany w Połajewie, może mieszkać w Poznaniu na Piątkowie, czy nie.

Radny Garstecki – p. wójcie, możemy prosić, pracownika, który się zajmuje tym działem, żeby nam odpowiedział.

p. Wójt – ale jakim działem?

Radny Garstecki – odnośnie śmieci, ewidencją, ile osób płaci, a ile nie płaci, żeby nam powiedział?

p. Wójt – no to powie, to co ja powiedziałem.

radny Garstecki – nie, p. wójt mi nie pozwoli skończyć, czy są osoby, które zwolnił z opłaty śmieciowej, ponieważ przebywają w internatach i pracują zagranicą? To bym chciał usłyszeć od pracownika, czy są tacy, czy nie.

p. Wójt – co za problem niech tu przyjdzie, nie widzę problemu. Pracownik nie może nikogo zwolnić. Komisja rewizyjna ma kompetencje przychodzi na kontrolę, proszę mi powiedzieć, czy Pan Kowalski ma konto i czy płaci za śmieci, ile w tej rodzinie płaci.

Radny Mazur – można teraz złożyć jakąś przez mieszkańców aktualizację.

p. wójt – mi się wydaje, że aktualizację, robimy ciągle, na okrągło, permanentnie.

Radny Garstecki – ja mam pytanie do pani, czy są takie osoby u nas w gminie, pracownicy, którzy pracują zagranicą, uczniowie, którzy przebywają w internatach, którzy byli się zgłosić i na tej podstawie zostali zwolnieni z opłaty za śmieci.

p. Szyler – tak, od samego początku od 2013 roku, jeżeli przedstawili, że płacą w innym miejscu, bądź nie przebywają na naszym terenie, nie muszą być ujęci, ponieważ od stanu faktycznego, przebywania i wytwarzania śmieci, a nie od zameldowania.

Radny Garstecki – rozumiem, że wszyscy, którzy byli się u pani zgłosić, każdy uczeń, każdy pracownik przebywający zagranicą złożył pani takie oświadczenie?, że opłatę ……

p. Szyler – tak, oświadczenie przedstawiał, czasami umowę najmu do wglądu tylko, że…

radny Garstecki – ale umowa najmu nie mówi, że on płaci śmieci.

p. Szyler – tzn. ujęty jest w tym, a czy opłaca tam, czy ma długi, to już nie wnikam, bo tego nie wiem.

Radny Garstecki – a taki uczeń, który przebywa w internacie, na jakiej podstawie?

p. Szyler – myślę, że jak jest tam w bursie……

radny Garstecki – w piątki wracają do domu przeważnie.

p. Szyler – ale to od 2013 roku, było ustalone, że ma być od ilości zamieszkiwanych, a nie zameldowanych. Jeżeli by było od zameldowanych, też by inaczej było…….

Radny Garstecki – czyli, to trzeba zmienić, bo on i tak mieszka przecież.

p. Szyler – to już trzeba się zagłębić w to.

 

p. Przewodniczący Rady – ja nie wiem, czy tu musi być do tego uchwała, żeby rozdzielić, czy ktoś jest zameldowany, a gdzieś tam się uczy, ci którzy się uczą powinni być tutaj i tutaj płacić za śmieci, to są osoby, które wracają w piątek, są całe wakacje jedne, drugie, także myślę, że powinni być zarejestrowane u nas. Nie mam żadnej dyskusji, są takie osoby, które są zameldowane tutaj i ich nie ma.

Radny Mazur – moja propozycja, żeby podzielić to na pół.

p. Wójt – ilu dzisiaj jest z gminy Połajewo w bursie w internacie? Policzcie tak spokojnie.

Radny Mazur – te 600 osób gdzieś się podziało, nie wyparowało.

p. Wójt – no pewnie, że tak, dużo przypadków, każdy inny. To nie jest żaden problem, żeby się w ten temat zagłębić. Słyszę, że 500 osób jest w internacie w bursie to… autobusy nie jeździły, szkoły nie było w Czarnkowie, to było nas z gminy, może 30 w internatach. Dzisiaj na palcach jednej ręki możemy policzyć, takich, którzy nie mieszkają w Połajewie i się uczą, w gminie Połajewo.

p. Przewodniczący Rady – to jest jawne, jeżeli ktoś się uczy gdzieś tam w Poznaniu musi być u nas zgłoszony do deklaracji.

Radna Nowak – chodzi o uczciwość mieszkańców, nie każdy musi być zameldowany, ale płaci za śmieci, jeżeli tutaj zamieszkuje. W drugą stronę.

p. Wójt – jak byśmy popracowali nad tą uczciwością, jakie mamy metody?

Radna Nowak – według siebie trzeba patrzeć.

p. Wójt – najlepiej na siebie popatrzeć. Tak jest.

Radna Nowak – jeżeli jesteś uczciwy i się zgłosisz, rzeczywiście, tak sumiennie. A to tak różnie bywa.

p. Przewodniczący Rady – czy są pytania do pani? Nie, dziękujemy.

Możemy przystąpić, do tego kolejnego projektu uchwały, tak? czy są jeszcze jakieś zapytania w tym temacie?

Jeżeli nie, to pozwolę sobie odczytać kolejny projekt uchwały.

Następnie Przewodniczący odczytał projekt uchwały.

Wobec powyższego, kto z Państwa radnych jest za odczytaną uchwałą? Proszę o podniesienie ręki do góry i przyciśnięcie przycisku.

W głosowani brało udział 14 radnych, głosów „za” 14, a więc jednogłośnie.

W wyniku głosowania Rada Gminy w obecności 14 radnych, 14 głosami „za” (Łukasz Mendyk, Karolina Nowak, Krzysztof Garstecki, Katarzyna Stefaniak, Jerzy Borrmann, Krzysztof Mazur, Zbigniew Schoenfeld, Jeneralczyk Grażyna, Roman Klewenhagen, Andrzej Lubkowski, Przemysław Brąberek, Łukasz Chmura, Janusz Woźnica, Marian Rajek) podjęła uchwałę nr X/95/2020 Rady Gminy w Połajewie z dnia 21 stycznia 2020 r. w sprawie określenia wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, składanej przez właściciela nieruchomości zamieszkałej oraz warunków i tryb składania deklaracji za pomocą środków komunikacji elektronicznej.

Uchwała stanowi załącznik nr 5 do niniejszego protokołu.

 

Ad. 9 Interpelacje, wolne głosy i wnioski.

p. Przewodniczący Rady – przystępujemy do kolejnego punktu dzisiejszej sesji – interpelacje, wolne głosy i wnioski. Bardzo proszę. Radny Mendyk.

Radny Mendyk – ja chciałbym odnośnie tych stawek powiedzieć, czy byśmy nie mogli zrobić ukłon w stronę rodzin wielodzietnych. Mam tutaj na myśli, że piąta i kolejna osoba w rodzinie płaciłaby połowę tej stawki, to jest tylko moje takie przemyślenie. Chciałem tylko dodać do dyskusji. Dzięki.

p. Przewodniczący Rady – dziękuje bardzo, kolejne głosy.

Radny Lubkowski- wiadomo, że jeżeli komuś odbierzemy, komuś musimy dołożyć, to teraz emerytom dołożymy, bo jest emeryt sam. Tak to będzie wyglądało. Wiemy, że stawka już jest wysoka, ja rozumiem rodziny wielodzietne, duże rachunki będą, ale co ma powiedzieć emeryt który będzie miał stawkę podwyższoną, a średnio na osobę gdzieś musimy te pieniądze znowu znaleźć.

Radny Garstecki – to mogłeś przedtem myśleć Andrzej o tym, a nie teraz, 10 minut teraz, co radni mają robić?

Radny Mendyk – to ja ci odpowiem tak, że uwierz mi, czy nie, ale tych deklaracji zobaczysz, że będzie mniej, bo ludzie będą wymeldowywać swoich mieszkańców, swoich domowników.

p. Przewodniczący Rady – czy jeszcze jakieś głosy mamy?

Radny Mazur - w jednej kwestii, związku z tą drogą w Boruszynie, którą zaczęli robić, bo nie wiem, czy mi się wydawało, czy ta droga miała mieć 1300 metrów, odtąd pamiętam tego się trzymałem a w tej chwili tak z tego nie wynika.

p. Wójt – pewnie nie miała mieć 1300, nie wiem skąd miałeś taką wiedzę.

Radny Mazur – taką wiedzę, że miała być do starego śmietnik.

p. Wójt – to nie była wiedza na pewno ode mnie.

Radny Mazur – no tylko w gminie mogłem się tego dowiedzieć.

p. Wójt – nie odpowiadam za to, czego nie mówiłem, na pewno nie jest tak daleko tam przyjęte. Na pewno, do końca zabudowań, z tego co ja wiem. Zabudowań tutaj we wsi. Dokumentacja jest u góry u Pana Andrzeja, proszę wejść, zobaczyć.

p. Przewodniczący Rady – tak jak p. Wójt mówi, jest przewidziane do końca do Państwa W.

Kolejne głosy?

 

Ad. 10 Zakończenie.

p. Przewodniczący Rady – jeżeli nie ma, to dziękuję wszystkim za przybycie i zamykam obrady X sesji Rady Gminy. Dziękuje bardzo.

Tymi słowami Roman Klewenhagen – Przewodniczący Rady Gminy w Połajewie o godz.1417 zamknął X sesję Rady Gminy w Połajewie.

Na tym protokół zakończono.

 

Przewodniczący Rady

 

/-/ Roman Klewenhagen

 

Protokołowała:

M. Jarosz

Logo HTML 4.01 Logo CSS Logo UTF-8 Logo WCAG 2.0 AA
Niniejszy serwis internetowy stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Informacja na temat celu ich przechowywania i sposobu zarządzania znajduje się w Polityce prywatności.
Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies - zmień ustawienia swojej przeglądarki.
x